Witam wszystkich serdecznie! Jestem nowa, choć śledzę od jakiegoś czasu forum, aż w końcu postanowiłam dołączyć.
Budowa domu się skończyła, projektantów ogrodu przewinęło się już kilku i z żadnego projektu za bardzo nic nie wyszło. Jakoś trafiałam na kiepskie firmy

Część ogrodu szczęśliwie projekt już ma ale niestety tylko część. Postanowiłam zatem spróbować własnych sił, choć nie do końca mi się to udaje. Już trzeci sezon przesadzam wszystko na nowo

Postanowiłam więc poprosić o pomoc, bo już nie wiem co robić
Mam takie niesforne skarpy w ogrodzie, które powstały podczas budowy i ogrodzoną część posesji przed psami.
Generalnie ogród ma 3tys. m2 więc jest co robić
Chciałabym zasłonić to ogrodzenie czymś choć zbyt wiele miejsca tam nie ma. Po lewej stronie skarpy zasadziłam tuż przy ogrodzeniu trzcinnik ostrokwiatowy, czosnki ozdobne, zaraz za nimi turzyca muskegońska, lawenda i ostnice (o dziwo część przezimowała). Nie ma efektu bo właśnie wszystko ścięłam

ale wygląda całkiem nieźle jak na kompletnego laika jakim jestem

płot obrośnięty jest pnączami. Niestety to wszystko fajnie wygląda latem. Chciałabym jednak po prawej stronie płotu posadzić coś co go zakryje. Myślałam o cisach kolumnowych ale tam jest nie wiele miejsca i nie wiem czy to dobry pomysł. Skarpa jest długa i na końcu zakręca chciałabym to pociągnąć już po całości albo podzielić tą długą skarpę na pół (strefy). Pierwsza połowa skarpy będzie przy tarasie a druga część przy placu zabaw dziecka. Czy mogę prosić o wsparcie?