Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogród pod lasem 09:14, 16 lip 2024


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9049
Do góry
I parę fotek.







Pierwszy kwiatek anemonopsisa

























Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 07:58, 16 lip 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4456
Do góry
Trombocino





Grzebiuszka ziemna 01:06, 16 lip 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
zawitka napisał(a)
Nie mogę się rozeznać jeszcze co do ż. Twoje ekstra kolory ciekawe czy utrzymają się w tych kolorach bo u mnie jakaś dziwna sprawa. Resztę opiszę u siebie .Pozdrawiam .

Halinko przeczytałam, u mnie podobnie z flokasmi, miałam 5 odmian - białe, jasnoróżowe, fioletkowe, ciemne i róż z białą obwódką, teraz zostały 3, białe, ciemne i różowe.
Mam wrażenie, że te odmianówki wyglądają tak w pierwszym pokoleniu a potem wracają do pierwotnej formy. Ewentualnie zapyliły się między sobą i ujednoliciły, co nie dotyczy białych i ciemnych, ciekawe...

Basieksp napisał(a)
Ja mam te różowe, też z własnego wysiewu. Mam je już kilka lat, teraz same mocno mi się wysiewają. Są wysokie ale nie pokładają się

Basiu właśnie widzę, że różowe takie silne a wysiałam w kuwecie budowlanej, bo zanim posadzę na miejsce stałe, chciałabym widzieć jakie kolory mają

Lidzia dzięki ja też z paczki mix

anabuko1 napisał(a)
Ogród prezentuje się doskonale.
Ale te lilie to masz rewelacyjne.
Czy ty je karmisz, ze takie wypasione są ?


Aniu dziękuję, wydaje mi się, że nie traktuje ich niczym specjalnym mam dość dobrą ziemię używam od czasu do czasu obornik w granulkach, czasami wiórki rogowe, czasami zrobię gnojówkę z byle czego. A jak susza to podlewam co 2 - 3 dzień wodą ze studni (odprowadzam tam też deszczówkę)

Suszenie ziół trwa, mam już cytrynową melisę, pokrzywę, teraz trzecia taca kwiatów nagietka, niedługo mięta będzie



Trwa mała rewolucja, zdjęcie skraca, ta rabatka ma pół m szerokości. Mur nagrzewa się latem i wysusza kwiaty zanim dojrzeją w sposób naturalny. Wykopałam lilie, białe i czerwone, irysy syberyjskie, trochę liliowców. Teraz będą tam same sucholuby, materiał już mam tylko przenieść



Mam sporo irysów syberyjskich, może ktoś chętny?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/11399-grzebiuszka-ziemna?page=136&quoted_post_id=4139776

Ogródek Gosi 00:08, 16 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2285
Do góry
Ogródek Gosi 00:08, 16 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2285
Do góry
Ogródek Gosi 00:07, 16 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2285
Do góry
Ogródek Gosi 00:06, 16 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2285
Do góry
Ogródek Gosi 00:05, 16 lip 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2285
Do góry
Magara napisał(a)
Gosia, u nas już też chłodniej, teraz, po 22giej, mam nadzieję, że to się utrzyma i u mnie i u Ciebie
Upałów nie znoszę.
Staram się przy wysokich temperaturach hamować i siebie i małżonka - robota zawsze jest jakaś do zrobienia "w terenie", ale uświadamiam sobie, że nie mamy już 30 lat (chociaż mentalnie mamy, połowa z nas nawet mniej niż 30 ), mamy oboje nadciśnienie, różne jakieś inne choroby przewlekłe i niedomagania. Trzeba z głową działać
Ja dziś spędziłam prawie osiem godzin w samochodzie, klimy za bardzo nie mogę używać bo od razu mi idzie w zatoki i na krtań Ale używałam, bo inaczej się nie dało. Wysiadłam pod domem wykończona. Chyba praca w ogrodzie by mnie mniej zmęczyła i mniej zaszkodziła mimo wszystko


Magarku, 8 godzin w samochodzie?
To strasznie dużo. Dobrze, że mimo wszystko skorzystałaś z klimy. Samochód to metalowa skrzynka. Nagrzewa się straszliwie i w środku jest jeszcze goręcej nić na zewnątrz przy takich upałach.
Ja jutro jade do Wa-wy. 1,5 godziny, ale wyjeżdżam o 7 rano. Mam nadzieje, że będzie jeszcze ok. Ale potem wracam koło 18. Wtedy będzie tragiedia.
Całe szczęście od środy chłodniej. Już dzisiaj było fajnie. Nawet popracowałam cały dzień w ogrodzie

Juzia napisał(a)


A gdzie się spieszysz?
Odkąd uświadomiłam sobie że w życiu nie chodzi o dojście do celu tylko o celebrowanie drogi... robię jak mam ochotę a jak nie mam... to świat się nie zawali
Wszystko jest prostsze i daje więcej radości. Nawet siedzenie w domu na urlopie

Polecam posłuchać trochę Alana Wattsa
https://www.youtube.com/watch?v=rBpaUICxEhk


Juziu, ja to wszystko wiem, ale przyszedł taki czas, że ta wiedza jest słabo wykorzystywana. Musze sie pozbierać. Już dzisiaj było super, bo nareszcie spędziłam prawie cały dzień w ogrodzie. Nie chodzi o to, że roboty dużo i nie nadążam, ale o to, że kocham ogród i to, że nie mogę w nim być mnie stresuje. To tak jakby ktoś odebrał Ci lekarstwo.
No i mój dom mi nie sprzyja bo jest strasznie gorący. Musimy koniecznie coś z tym zrobić, bo nie mam gdzie się schronić w takie upały


mrokasia napisał(a)
Ale ładne fotki! Cieszę się, że byłam u Ciebie, teraz wiem gdzie co jest .
Ja lubię mieć „zrobione” ale nauczyłam się odpuszczać bo ta robota to końca nie ma . Więc nie ma się co spinać. A już napewno nie kosztem zdrowia.


Kasia, teraz można porównać fotki z rzeczywistością
Mam nadzieje, że przyjedziesz znowu.
Napisałam Juzi o moich stresach. Mi po prostu brakuje ogrodu. A tak się nastawiałam na pracę. No i ten mój dom...



April napisał(a)


Gosia, jeszcze ten tydzień najbliższy bez wyjazdów. B- wiadomo, a ja też nie bardzo mogę dłużej prowadzić samochód bo mam poparzoną rękę i nie mogę zginać w łokciu. Potrzebuję jeszcze trochę czasu. Choć już zaczęłam myśleć o tym jak zgrać odwiedzanie najbliższych ogrodów. Powolutku a mam nadzieję że wszystko wróci do normy
No i żeby nie było tak gorąco bo umieram
Trawnik zmniejszaj. Im szybkiej zaczniesz o niego awanturę tym szybkiej ją skończysz


Jola, gdyby tylko o drogę chodziło to ja moge prowadzić.
Jeszcze ręka na dokładkę? Tego nie wiedziałam. Faktycznie wszystkie plagi egipskie spadają na Ciebie.
Trzymam kciuki, żebyś do mnie dotarła.
Trawnik na razie zostaje, bo dostałam z firmy sprzęt.
Moja praca ORLEN Asfalt wspiera wszelkie działania związane z poprawą zdrowia. A że praca w ogrodzie poprawia zdrowie psychiczne dostałam od nich możliwość wybrania sobie czegoś do ogrodu, żeby mi pomogło w pracy.
Więc wybrałam wertykulator spalinowy. Sama takiego bym nie kupiła.




ElzbietaFranka napisał(a)




Piękne połączenie. Ta orlaya jest cudowna przydałaby mi się. Już szukałam nasion. Piszesz że już można siać.

Wiesz że te rabaty masz podobne do moich i takie lubię. Takie mydło i powidło piękne połączenia i zawsze coś kwitnie. Czy ta orlaya jest sztywna czy się pokłada bo tego bym nie zdzierzyła.

Jeszcze jedno Gosiu piszą, że to roślina jednoroczna, ale się sama wysiewa. Jeżeli ja wysięje np w przyszłym tygodniu czy ona jeszcze zakwitnie i czy się rozsieje, może lepiej zaczekać i wysiać wiosna. Boje się, że wysięje i nic z tego nie będzie i w przyszłym roku znowu trzeba wysiac. Masz doświadczenie to pytam.

Ja trawnik mam jeszcze zielony (studnie mam). Jednak pochłania sryliony litrów wody aby go utrzymać.
Już sama nie wiem co lepsze jak się ma w pełnym słońcu ogród. Drzewa nie są jeszcze tak wysokie aby cień dawały.

Pozdrawiam Gisiu


Elu, orlayę trzeba wysiać teraz, bo ona jest dwuletnia. Wschodzi jeszcze w tym roku i zimuje tak jak naparstnica.
Siewki powinny pojawić się w połowie sierpnia.
Jesli ma słońce to raczej się nie pokłada. Zresztą nie wyrośnie jeśli nie ma słońca.
Ja też mam studnię, ale mi szkoda wody na trawnik. Normalnie kiedy ziemia nie jest taka zbita podlewam tylko w trakcie upałów i jest ok. Tym razem nie dosyć, że były upały, to jeszcze zbyt dużo wody zalegającej na trawniku po ulewach zniszczyła bardziej trawę niż susza.
Ale jak widzisz wyżej mam już sprzęt do renowacji. Pewnie w tym roku jeszcze zrobię ją jesienią.


Przez weekend była na gościnnych występach.
Zwiedzałam Olsztyn i odwiedziłam rodzinę.
Przyjechałam zmęczona, ale wypoczęta, bo upały trochę zelżały i dało sie żyć
Dzisiaj tez było na tyle znośnie, że dało się pracowac w ogrodzie.
Oczywiście to co zrobiłam to tylko ułamek tego co powinna zrobić, ale sam fakt, że nareszcie mogłam być cały dzień w ogrodzie totalnie odmienił mi nastrój.


Dalszy ciąg czerwca

Leonardo Davinci




Hakuun

Wymarzony sielankowy ogród..... 00:00, 16 lip 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
Alu tu też dziękuję za inne spojrzenie jednego z moich ulubionych
Alija napisał(a)

Cudowne
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:37, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:36, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:14, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:08, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:01, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:57, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:41, 15 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10211
Do góry
Blaski i cienie nowego życia 20:36, 15 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24142
Do góry
Urszulla napisał(a)

Aparat kolory przekłamuje, pierwszy jakby morelowy z pomarańczowym środkiem, a drugi przypomina bardziej rdzę niż róż i jest z tych niższych.

Śliczne liliowce.
I ja je bardzo lubię :

Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 20:34, 15 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24142
Do góry
zawitka napisał(a)
Kupiona trojeść bulwiasta --Paż Królowej---pod specjalnym nadzorem/hasają dzikie koty moje utrapienie/

W tym samym kolorze.
Piękna tojeść. Lubię takie żaróweczki w ogrodzie n



W kamiennym kręgu od początku 20:30, 15 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24142
Do góry
GorAna napisał(a)

Tak wygląda perfekcyjny, piękny ogród.
Brawo
W kamiennym kręgu od początku 20:29, 15 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24142
Do góry
GorAna napisał(a)

Pięknie się p0rezetuje twój letni ogród w szerszych kadrach
Portrety róz bardzo ładne.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies