O ogrodzie na razie nie piszę, bo póki co znów podliczam straty po ostatnim przymrozku. Poszła magnolia, lilie, maki, świeże przyrosty u róż, tyle angielek pomroziło... .
Brzoskwinie nawet mają czarne liście.
Fala przeszła za domem, więc na połowie ogrodu, na szczęście chociaż od drogi nic nie ucierpiało.
Można powiedzieć.. mogło być gorzej. Marna pociecha w sumie .
Wczoraj dotarłam w końcu do Pisarzowic, teraz zasypię Was zdjęciami, to azaliowy raj na ziemi
i od góry
złotlin
pęcherznica - zielona czy zółta
paprocie
hosty
miejsce ma mieczyki i lilie
hortensje
po prawej miejsce na canny
nizej paproć i irysy
bergenia
żurawka
tawuła
trzmielina
no i nie wiem co w znak zapytania ?
i co myślicie
ps
dziecko nie dało mi bambino wyciągnełam pastele i troche brudno wyszło bo sie spieszyłam
juz sie boje
aaaaa i noo Gosiu masz racje koło wyszło super. dopiero jak to narysowałam to to zobaczyłam
w najwęższym miejscu bedize 0,5 metra (góra i dół) po prawej i lewej metr a koło bedzie miec srednice 5 metrów
Nawet mi się nie chce pisać - w ogrodzie masa strat po dzisiejszej mroźnej nocy.
Róże mają przewieszone nowe pędy. Dopiero co odbiły od zera, a tu znów czeka je odbudowa.
Masywne wiem, ale tylko takie mi kamienie zostały a ja nie mam zamiaru załatwiać czy kupować jak leży mi tego tyle na podwórku. za tym podwyższeniem kamiennym zwykle stawiamy stolik i krzesła pod gruszą i murek ten miał głównie osłaniać do wiatru w nerki siedzącego na krześle (które to zadanie spełnia) a przy okazji służyć jako dodatkowe miejsce dla roślin.
MI się raz podoba raz nie zależy którym okiem spojrzę jak sie znudzi to go przerzucę za posesję i coś innego sie wymyśli
Emilu pali Ci się robota w rękach! Oj jest co pokazywać
Mówisz że wiosna opóźniona a lilie u Ciebie wielgaśne! Zaraz zakwitną!
Pergole fajne, skalne "coś" może zbyt masywne (piwniczke taką ogródkową - popularną na Podlasiu -bym zbudowała z takiego budulca ale rośliny skalne pięknie sobie tam radzą!
pozdrawiam i będę zaglądać (choć Ty nie masz czasu, rzadko bywasz?)
Karolina
Żeby chociaż te róże były jednakowe..... za dużo tego....
Bo albo robić kompletnie wiejski ogródek przy którym pracy od świtu do zmierzchu albo poważnie porozmawiac z Tatą i robić coś na wzór tych zdjęć, które Sebek wsadził.
oj tos mnie zaskoczyla !!!!
hmmm a jakby te jego lilie wyrastały z tylu za bergeni i dać to po prawej stronie zdj z góry?
roze razem po lewej
mieczyki nie mam pojęcia
kurcze muszę to jakoś polaczy. tata uparty a ja zalamana ...