Gosiu, przed ławeczką rozplenica, która nigdy nie kwitła Na etykietce było napisane, że Moudry. Ale ona mi z liści nawet na nią nie wygląda.
Po prawej stronie zdjęcia jest Miskant Siux. Polecam, potem pięknie się przebarwia"
Hejka
Wczoraj cyknelam foty tej nowej rabacie. Nie wygląda efektownie, brakuje jeszcze kilku sztuk bukszpan, ale mam nadzieję że za rok o tej porze będzie zachwycająco
Wykopalam Miodunka - poszła do cienia i poroniłam dużo sadzonek. Dosadzilam Trzcinnika krótkowłosego, został bodziszek Rozane,doszła turzyca sabinska i trzy szalwie Purple Rain. Wypełniłam tiarella i miniaturowymi hostami. No zobaczymy co z tego będzie
Super pomysł na to dzikie wino w donicy, ja nie mam miejsca by gdzieś je posadzić a donica zawsze się znajdzie, też mi się podoba gdy się przebarwia, podobnie sumak ciekawe czy rósłby w dużej donicy
Aż musiałam zacytować, tak mi się podoba. Z niecierpliwością czekam na przebarwienia swojego. Nawet mu zdjęcie zrobiłam, ale nie ma co pokazywać.
U ciebie jak zawsze wszystko wcześniej.
Jeszcze ten Red Sunset śliczny. Jesień bogata w kolory czaruje.
Rozchodniki sadziłam "na oko" tej wiosny. One bardzo szybko budują masę. Dwa lata temu dostałam jedną kępę, którą podzieliłam. Rok temu przeniosłam do tego ogrodu kilka sadzonek, które podzieliłam w kwietniu tego roku. Tak to wyglądało...
Jak się nazywają te róże? Romantico u Ciebie to znak rozpoznawczy. Waza na stole biała, śliczna; ja mam dzbanek do herbaty - w sumie można skompletować całą ogrodową zastawę.