Kasiu u nas też dzisiaj pięknie, ale jednak ty bardziej na południe więc Afryka bliżej. U nas dzisiaj w cieniu 17 na plusie. Solary na dachu nagrzały wodę do 70 stopni.
Ptaki rzeczywiście trele odprawiaja jak w maju, Sikory nie specjalnie w karmikach się stołuja bo mnóstwo komarów fruwa.
Pięknie było, ale to za wcześnie.
Pozdrawiam
Elu, Alpy mam blisko100 m bylo Dzisiaj tez mam cieplutko, rano spadl wiosenny deszczyk, ptachole lataja po calym ogrodzie, najlepsze miejsca juz pozajmowane Teraz grzeje sie na tarasie w promykach slonkach, pieknie jest
Ale panorama góry na horyzoncie. Rzut beretem w Alpy chyba. 100 km czy m to różnica.
Kasiu u ciebie wiosna pełna para znad Afryki ciepło przychodzi. U nas też dzisiaj było bardzo ciepło i słonecznie, tulipany ładnie wychodzą, liliowce u mnie jeszcze zamrożone, ziemia zamrożone ok 20 cm więc musi odpuścić aby coś ruszyło.
Pozdrawiam
Basiu czytam i piszesz o wygwizdowie. Na siatkę mozesz, zawiesić przyczepić maty wiklinowe będzie rożom ciepłej. Polecam mam takie zawieszone zdają egzamin.
One nie są drogie zobacz w necie. Przed zawieszenie pomalowałam je farba do drewna aby dłużej wytrzymaly.
Jeszcze jest tzw szmata czarna akrowloknina, ale to już raczej nadaje się do obsadzenia bluszczem zimozielonym.
Dzisiaj bardzo ciepło było. Tulipany ładnie wychodzą, ale ziemia jeszcze zmarznieta. Dzisiaj rozdrabnialam sosnowe obrzynki.
Basiu u nas było dzisiaj bardzo ciepło. Co chwilę zrzucalam z siebie ciuchy.
Nie zabralam telefonu i fot nie robiłam. Dzisiaj sporo z eMem przepuscilam przez rozdrabniacz z sciętych sosen. Praca dobrze szła 20 taczek zielonego towaru, to zaledwie połowa.
Miluś, ale u ciebie przynajmniej z fotek widać że ten cień jest uroczy. Wiedza kiedy sadziłam moje iglaki i reszta roślin była żadna. Dopiero jak zaczęły się choroby, szkodniki szukałam porad w necie i tak się zaczęło przy okazji czytałam o wszystkim i kupowałam literature.
Mialam ogród owy miszmasz który się zmieniał co dziennie. Ze względu na glebę i co tu dużo mówić mokry teren plany się zmieniały.
Zaraz jadę słonko bardzo świeci więc trzeba coś zrobić aby później było mniej.
Dzisiaj słyszałam, że za tydzień znowu mróz i śnieg to ocieplenie jest chwilowe więc trzeba korzystać z plusów temperatury.
Mirka ja ogólnie miałam na myśli rudbekia. Ja posiadam w zeszłym roku ostrożki na wiosnę i też w jesieni kwity, a mówią aby siać od razu po zerwaniu nasion.
Kazda rudbekia jak ma dobre miejsce i podłoże to kwitnie i wyrasta ponadto co Piszą.
Shery jest ładna nie powiem może się skuszę pod halą mirowska sprzedawali w zeszłym roku.
Witam Haniu w tym roku Pomorze mrozi i niebo śniegu daje. Nie odpuszcza ta zima u was.
U nas dosyć znosi ciepło słonko nieraz za chmur zagląda, dzisiaj deszczyk też pokropił, Krupa śnieżna też była. W marcu jak w garncu.
Człowiek się rwie do robót ale jeszcze ziemia zmarznieta. Więc pozostaje tylko sprzątanie po jesieni ale jeszcze czekam na cieplejsze dni.
Pozdrawiam
Witam Pani Danusiu nie wiem o co chodzi. Nie ma więcej Elżbiet na ostatnich 5 stronach więc pewnie do mnie ten wpis. Domyślam się, że chodzi o clematisy.
Wiec jak wchodzę na stronę "źródło dobrych pnączy" Pana Marczynskiego to mi się wszystkie podobają, ale trzeba patrzeć realistycznie.
Mam kilka powojnik ów kupionych w zeszłym roku. Po kilku latach znowu zakupiłam nie specjalnie rosły widocznie kupowałam nie te które nadają się na mój teren który jest na wydmuchowisku mimo osłon wieje.
Kupiłam powojniki które mocno są przycinanie wiosna i mi się podobają i nie zbyt wymagające.
Doctor Ruppel, niebieski anioł, powojnik wonne 2 szt nie pamiętam teraz nazwy, arabella, powojnik mandżurski.
Podobają mi się jeszcze"polish sprint, i sweet sammer love.
Montana i Elizabeth powojniki górskie to Marzenie nie da rady u mnie wygwizdow.
Nie byłam w Kiermusach mało znam te strony. Byłam na stronie pięknie tam.