Ewuniu, tu wiele osób ma podobnie.

jakbyśmy miały rodzinkę w tygodniu w komplecie, to pewnie na forum tyle czasu by nie było. To forum - to takie zastępstwo, sposób na spełnienie.

Też lubię, jak są wszyscy. Szkoda tylko, ze tak mało czasu jest na wspólne bycie, bo obowiązki gonią. Czasem już nawet nie dbam, by dom był wysprzątany wzorcowo na rzecz czasu wspólnie spędzonego.
Marzy mi się, by moje dzieci chciały pomocy przy lekcjach. Młodszy w tygodniu robi blisko mnie, to się dopytuje. Starszy nigdy pomocy nie potrzebuje, ale też nie widziałam go przy książkach
Niby się uczy w tygodniu, ale wyniki są różne

Jak to chłopcy, mają swoje drogi. Zupełnie inaczej zachowuje się córcia, jest bardziej rodzinna. Ale mam tylko jedną córkę i trzech chłopaków

Najstarszy już pracuje, ciągle daleko od domu, ale zapowiedział się w środę na obiad, bo już się stęsknił,a ma tylko dwa dni wolnego przed następnym wyjazdem