Jolu, ta duża rozplenica to co to za odmiana? Mam chyba taką samą ale nie wiem jak się nazywa

Prawie jak u Malkul...ale słowo daję, że nie zgapilam od niej Miałam już wcześniej polożone
Obrodziło mi w tym roku w dynie ozdobne...w chałupe leżą, na parapecie a i do pracy sporo wytargałam...





to jeszcze troszkę żółtego

Ewakatowice, Ewelina nicol, a wielka głowa po prawej to ja

Jessu ja jestem uzalezniona do L lecialam trzy razy bo zabraklo mi kasy , doplacalam do gotowki 1,99 karta o matko zenada, cyrk ! Ostatnie pieniadze dzis wydałam na cebule i ocyganilam dziecko ze nie mam drozbnych co by mu na obiad dac w piekle sie bede smazyc !

Jak być szczęśliwym cebuloholikiem?

Postawmy sprawę jasno - jesteśmy wszyscy cebuloholikami. Ja jestem cebuloholikiem. Wy również.

Postawmy sprawę jasno - egzystencja nie jest niczym przyjemnym, a cebulki są jedną z niewielu rzeczy, które mogą ową egzystencję złagodzić.
Od razu mówię - nie należy się z tego powodu od razu załamywać, wylewać w teatralnych gestach zawartość barku do zlewu, ani szukać specjalisty od uzależnień.
Wystarczy ten fakt po prostu zaakceptować. Pogodzić się z nim. Jak? To proste.

Poddajmy się jego działaniu.:

ps. uwaga-tekst z inetrnetu przerobiony na potrzeby cebuloholiczki

Jaki to lakier do wlosow ?

No wreszcie buziolki sloneczko przyniosłas

Ewcia ja jeszcze w przyszłym roku jedna hortensje tzn inna odmiane niz mam bym chciała ale patrze na ten wybor i sama nie wiem ....co wybrac ()

Iwonko jak tam ogarniasz sie ?

pomysl na widoki super hihihi

Kasiu czestuj sie wreszcie zrobiłam cos jadalnego ))

Jaki klimacik u Ciebie

Wianek to masz bardzo ładny i ciekawy ,)

Trochę się pobawiłam ostatnio w robienie jesiennych dekoracji - pierwsze nieudolne próby, ale zaczęło mi się to podobać, chyba się wkręciłam