Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:41, 23 lip 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
mrokasia napisał(a)
No właśnie, budleja. Tniesz ją na wiosnę? Jak nisko? Bo kupiłam sobie (piękna fuksja) i zastanawiam się czy wielka będzie rosła mimo niskiego ciecia.

Kasiu, tnę ją bardzo nisko, zobacz



I potem rośnie taka olbrzymia. Jak mi wchodzi za mocno na taras to po prostu ją przycinam
Te w kolorze fuksji są najpiękniejsze
Ogród z wilkiem zamkn. 22:41, 23 lip 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Do poniedziałku

Ogród z wilkiem zamkn. 22:40, 23 lip 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Ta kolorystyka mi się bardzo kojarzy z Twoim ogrodem


Ogród z wilkiem zamkn. 22:37, 23 lip 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Przemiłe wrażenia z Twojego ogród
To na zachętę i w pon muszę nadrobić


To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:28, 23 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20195
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)






Ale słodkie!
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:20, 23 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
Ale masz "oko" Ten zegar wkomponowałaś wprost idealnie. Piękna kolorystyka.. Naprawdę jestem pod wrażeniem

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:18, 23 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24197
Do góry
I takie tamy















To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:12, 23 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24197
Do góry
KasiaLangier napisał(a)
Zmęczyłam się czytając o ilości prac, które wykonałaś Ja coś ostatnio nie mogę się zebrać i coraz bardziej "zarastam" Cudne masz tawułki, u mnie na leśnych piaskach, to nawet deszczowe lato im nie pomogło..


Też zarastam, ale staram się, żeby chociaż w warzywniku było na bieżąco.
Tawułki są nieco chimeryczne. Trudno czasem odkryć przyczynę ich słabszej kondycji.

A na froncie limek czas. Pora przyciąć Bonicę, bo nieco się z nimi gryzie.











W moim małym ogródeczku - Dorota 22:08, 23 lip 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Dorotko pięknie wyglądasz jak dobrze ci z tym bukietem.
Wchodząc na twój wątek myślę co ty znowu wymysliłaś. Jak ja bym chciała mieć takie kompozycje kwiatowe, bukiety, wieńce.
Zagłądam na twój porządeczek w altanie u mnie to Sodoma i Gomoria ciągle bałagan teraz. Inna sprawa, że nie jesteśmy w stanie tam siedzieć ze względu na komary. Tak masz czysto u mnie to przechowalnia roślin.

Tyle lilii pięknych. Posadziłam w tym roku dosyć sporo lilii ale część mi coś zjadło jak wychodziły z ziemi. To samo miałam z daliami.

Pozdrawiam
Dziękuję Elu za tyle miłych słów, u mnie też pełno komarów. Zapalam świece w altanie nawet w dzień, wtedy komary uciekają. Od świec dymnych na komary boli mnie głowa, ale te zwykłe mogą się palić.
W przyszłym roku raczej nie rzucę się na surfinie, zmarniały mi od deszczów mimo tego, że je chowałam do altany. Przez dużą ilość donic też robił się bałagan w altanie. Mam dość problematycznych roślin.
Pozdrawiam




To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:03, 23 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24197
Do góry
Przetacznik kłosowy Christa w tym roku zdecydowanie mniejszy niż zwykle.



Krwiściąg przytula się do sąsiadów.









Na katalpie wciąż wiszą strączki z ubiegłego sezonu, a zaczęło się tegoroczne kwitnienie.


Kłopoty - problemy z trawnikiem 22:01, 23 lip 2020

Dołączył: 23 lip 2020
Posty: 1
Do góry
Mam młody trawnik, który miał różne odcienie zieleni. Nawiozlam go nawozem z siewnika i obecnie wygląda jak na zdjęciu. Czy jest możliwe, że miejsca ciemno zielonej trawy, która rośnie 3 razy szybciej od reszty są od moczu psa?czy da się temu zaradzić bo kiepsko to wygląda....?
Zaczynam po raz kolejny... 21:58, 23 lip 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Do góry
Trochę zdjęć z dzisiejszego dnia.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:54, 23 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24197
Do góry
Zakwitł floks od Galgasi. Dziękuję! Kolorystycznie zgra się z Lovely Fairy.







Sadziec tuż, tuż.



Na studziennej kolorów nabiera krwawnica.





W Dolinie Muminków 21:48, 23 lip 2020


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Jestem ciekawa całego schodowego efektu. Może coś zgapimy .


Pogoda niestety Nam nie sprzyja w robieniu schodów. Ale powoli, powoli do przodu....
Dziś Mąż światełka na tarasie założył.....
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 21:48, 23 lip 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
popcorn napisał(a)
Też nie mam kopru. Wcale! Dobrze że cokolwiek chce rosnąć

Prawie piątek, prawie weekend! Jupi!


Ale ładna fotka. Tylko nie wiem co to za kwiatek na pierwszym planie...
Wygląda na zawilca.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:46, 23 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24197
Do góry
Jak ten czas leci! Za tydzień już sierpień.
Z kalendarza prac ogrodnika:
przycięłam po zbiorze owoców wiśnie
prześwietliłam jabłonki
odchwaściłam i okancikowałam zagonek z truskawkami
napowietrzyłam kompost
na okolicznych nieużytkach zebrałam skrzyp i trochę krwawnika- zalałam wodą
podlałam róże i pomidory gnojówką skrzypową
Na leniuchowanie w izolatorium nie było dzisiaj czasu.



Tawułek czas. Bardzo je lubię. Takie nieco egzotyczne. Tegoroczne wilgotne lato im służy.







Przegorzany wolą suszę. Jakoś dają radę mimo niekorzystnych dla siebie warunków.





Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 21:46, 23 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Też nie mam kopru. Wcale! Dobrze że cokolwiek chce rosnąć

Prawie piątek, prawie weekend! Jupi!
Przerwa na kawę... 21:25, 23 lip 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
inka74 napisał(a)
No nosi mnie już. W poprzednich latach nie było praktycznie miesiąca gdzie bym gdzieś nie wyjeżdżała, bliżej, dalej. Nie tak egzotycznie jak ty, na to przyjdzie czas, ale z racji pracy w różne części Polski, Europy i nie tylko, zawsze staram się wykroić choć pół dnia dla siebie przy takich wypadach, często brałam dodatkową noc i przesuwałam lot, aby móc pozwiedzać. Lubię się włóczyć po miastach i innych miejscach. Taki mój bonus A ostatnio ze wszystkiego musiałam rezygnować i teraz czkawką mi się odbija, dosłownie. Do Biedronki i po zakupy spożywcze nie cierpię, ta masa ludzi mnie wkurza, ostatnio jeżdżę o 21-22 po zakupy. Resetuję się w ogrodniczych po drodze z pracy 3 mam więc zmieniam, raz na tydzień jakiś zawsze zaczepię


Też lubię się włóczyć...bez wyjazdowego urlopu w tym roku w domu , to nie urlop
Chociaż, weekend spędziliśmy na zwiedzaniu Gdańska od 10 lat nie byłam nad Bałtykiem, do wody z sinicami mnie nie ciągnie...ale Gdańsk przepiękny
Zdjęcia z komórki, może bez głębi ale wyszły ok

Mój ogrodowy pamiętnik 21:23, 23 lip 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Przesadziłam werbenę i stwierdzam, że z Limkami jej do twarzy. Liczę, że tym przesadzaniem jej nie zabiłam . Musiałam, żeby zrobić miejsce cisom, które dzisiaj posadziłam.



I na koniec liliowce.

Podwórkowa rehabilitacja 21:16, 23 lip 2020


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11868
Do góry
Dokumentacja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies