Ten NN kupiłam chyba jeszcze przed 2019 rokiem. W każdym razie najstarsze zdjęcia tego klonu mam z 2019 roku. Rósł wtedy w moim miejskim ogródku w Przemyślu, potem przesadziłam go na wieś.
Zdjęcia z maja 2019:
Jak widać, pień miał wtedy dość cienki. Dopiero na wsi przybrał na masie.
Drugi klon, Shirasawy, sadziłam w czerwcu 2022 roku. Wyglądał wtedy tak:
Orange Dream też czują się u mnie dobrze i rosną zdrowo. W wątku są ich zdjęcia z wiosny.
Mam jeszcze klon palmowy Crimson Princess, ale sadziłam go rok temu i wyraźnie nie zaaklimatyzował się jeszcze. Zresztą może coś go podgryza. W każdym razie na razie nie ma czym się chwalić.