Aerację można najprościej wykonać widłami amerykańskimi wbijając je z ziemię i poruszając do przodu i do tyłu, wtedy robi się otwór, w który potem wgrabiasz piasek.
Dodam, że mamy sąsiadów i robią porządki z zaroślami. Na szczęście drzewa od naszej strony w pasie 15 m pozostały. Przecierane są drogi i ścieżki.
Zapewne po budowie rezydencji, powstanie zadbany ogród. Co prawda na 13 ha to trudne do zrealizowania, ale działania z rozmachem i dużym sprzętem znacznie przyśpieszą realizację.. Życzymy Sąsiadom wszystkiego najlepszego i powodzenia
Ze swojej strony będziemy wspierać dobrą radą. Kto jak nie my!
Szersza perspektywa, od drzwi gotyckich. Sunken Garden nabrał właściwego wymiaru.
To jest od tyłu, czyli idziesz w stronę bramy do wyjścia. Stąd widać drzewa (brzozy) na Olszowej.
Natomiast tu gdzie stoję robiąc zdjęcie, będzie wprawiona rama a w nią stare drzwi, prawdopodobnie z kościoła. Mam do wyboru dwie opcje, drzwi jednoskrzydłowe i dwuskrzydłowe. Musimy je przymierzyć i zobaczyć, które będą bardziej właściwe.
Danusiu, czy to oznacza, że już tak daleko w wgłąb masz wytyczone i obsadzone rabaty? Czy dobrze myślę, że tutaj trzeba iść prosto do wyjścia? Czy się pogubiłam?
P.S. Wszędzie pięknie i nienagannie.
Danusiu, przepięknie. Jesień u Ciebie taka kipiąca kolorami. Cudna. To chyba zasługa astrów i dalii. A ta biel, nie wiem jakie to krzewy, to błyszczy i świeci o tej porze.
Danusiu, mam pytanie i chyba problem: czy ja sadząc cisy Hicksii dookoła trawnika, na taki niski ok 35x 35 cm żywopłocik nie popełniłam błędu? Czy cisy da się utrzymać latami na takiej wysokości? Może powinnam zlikwidować i posadzić "lżejsze" roślinki? Pomyślałam o ligustrze, trzmielinie zielonej czy czymś podobnym. Nie wiem czy nie wpakowałam się w kłopot.
1. Teraz wygrabić filc.
2. Teraz wykonać aerację rurkową i pisakowanie
Nie robić tego po każdym koszeniu. 3 razy w roku to robić.
3.Nawóz jesienny po wygrabieniu i aeracji. Podlać aby rozpuścić nawóz.
Podlewanie trawnika (nie po aplikacji nawozu) dostosować do rodzaju gleby i jak trzyma ona wilgoć. Nie ma zaleceń że 3 razy w tygodniu, bo może wystarczy raz? Sprawdzić, czy ziemia jest sucha przed podlaniem. Tak jak napisałam- na glinie trawnik słabo rośnie, glina to nie jest dobre podłoże do trawnika.
Trzeba tutaj użyć wyobraźni i myślenia. Gdy klękniesz na trawnik i kolana (spodnie) będą mokre- nie trzeba podlewać. MOje zalecenie podlać po nawozie dotyczy rozpuszczenia nawozu, nie podlania trawnika jako takiego
Zagłodzony, zafilcowany, za krótko koszony, nie nawożony albo za mało. Kosi chyba robot bo zostawia nieestetyczne brody. To kolejny dowód że robot nie zastąpi człowieka. Chyba że to człowiekowi nie chce się dokosić brzegów?
Filc powstaje z trawy skoszonej, która pozostaje na trawniku i dusi ten trawnik.
Zalecana wertykulacja 3 razy w roku a przynajmniej dwa, ale na razie nie, bo trawnik jest za młody. Mimo że młody i powinien wyglądać doskonale, koszenie i brak odpowiedniej pielęgnacji doprowadziło do takiego stanu + glina. Pisałam, że na glinie trawnik nie urośnie ładny.
Zalecenia:
aeracja rurkowa i piaskowanie
Wygrabienie filcu grabiami
nawóz jesienny
podlewanie