Basiu, to zawsze tak jest, sprawdzaj, czy nie mają sucho i w razie czego podlej. Muszą się ukorzenić. Te doniczkowe zawsze są lekko przesuszone w szkółkach i szybciej jesień sygnalizują.
Ślicznie u Ciebie bergenie wyglądają. Moja bergenia odchorowuje przesadzanie, mam nadzieję, że przeżyje
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Dzięki Elu, przeczytałam już o cisach. Muszę je usunąć. I znowu robota. A już miałam odtrąbić zakończenie sezonu. Ha, ha, ha.Naiwna ja.
Ale wiesz, tak to jest jak człowiek nie pyta się ludzi tylko sadzi co mu na myśl przyjdzie.
Miałam obwódkę z żurawek- po zimie były brzydkie i wymagały pracy. A było ich w sumie około 200 sztuk! Usunęłam.
Miałam obwódkę z Hakonek- zaczęły się rozłazić w głąb rabat i dookoła. Też wymagałyby częstego ograniczania. Usunęłam.
Posadziłam cisy. Myślałam, że tylko co roku przytnę i będzie schludnie i bez większej pracy. A tu okazało się, że to giganty.I co ja teraz tu posadzę? Danusia radzi cis Repandens. Szukałam już go na Allegr.... Małych nie ma a duże są drogie. A ja ich potrzebowałabym trochę.
Pozdrawiam Elu serdecznie.
Basiu, rozumiem Twój problem. Ale lepiej teraz, gdy cisy są jeszcze malutkie.
Nie będzie dla Ciebie pocieszeniem, gdy powiem, że ja też co chwilę coś usuwam. Nie dlatego, że taki mam kaprys, ale konieczność spowodowana najczęściej chorobami. Żurawki też usunęłam, bo pokochały je opuchlaki. Jak się później okazało, opuchlaki byłe wszędzie. Podejmując z nimi totalną walkę, wiele roślin fajnie wypełniające rabaty, musiałam usunąć, aby mieć łatwy dostęp podczas oprysku. I tak już drugi rok. Już widzę, że nie ostatni.
Co roku liczę, że w kolejnym roku będzie lepiej.
I u Ciebie też tak będzie. Czego Ci serdecznie życzę
Pewnie tak jest jak piszesz Asiu. Muszę jutro zobaczyć jak jest z wilgotnością.
Asiu, a bergenie to czasem mają żółte liście. I to podobno jest naturalne. Rośnie nowy liść, stary zamiera. Ja je często usuwam. Dlatego wyglądają tak zdrowo.
Dzięki za radę Danusiu.
Szukałam tych Repandensów ale dosyć drogie są a ja na obwódkę to potrzebowałabym ich może ze 200 szt. Na razie usunę te moje cisy a może do wiosny coś wymyślę na zamianę. Ale tak żeby nie pójść z torbami.