Raport z prac sobotnich

Pogoda na szczęście dopisała

Wyszło słoneczko, było ciepło to Daria złapała za łopatę i odpłynęła

Przekopałam niezły kawałek ziemi, dobrze mi szło, jeszcze dwa takie dni i ręcznie zdejmę darń z całej lewej strony domu i od frontu.
Dziewczyny! Teraz to trzeba planować kolejne rabaty

Rabata gabinetowa

przekopany kawałek, no i tu trzeba coś posadzić, myślałam, żeby tu zgrupować większość moich róż, muszę pamiętać o tym, że cała prawa strona ogrodu jest do wykopania/przesadzenia, bo tam trzeba nawieźć sporo ziemi.
Z róż do ewentualnego przesadzenia mam na tę chwilę:
1 x Munstead Wood
1 x William Shakespeare
2 x Leonardo daVinci
2 x Garden of Roses
10 x okrywowa Sea Foam (one mogę w sumie zostać tam gdzie rosną, albo dołączyć do różanki)
Magnolia wyląduje chyba jednak w lewym narożniku domu zamiast przy schodach (a po przekątnej do magnolii będzie rosła wiśnia, jak się mi ją uda upolować), a przy schodach posadzę lilaka palabin na pniu też do przesadzenia, a w jego miejsce wsadzę ambrowca, którego widać pod oknem).
Stan obecny
Zółta strzałka - magnolia
Brązowe strzałki - buki
Czerwona strzałka - ambrowiec kolumnowy
Liliowa strzałka - lilak palabin
Do róż mogą dołączyć: (to są rośłiny, które już mam, a muszę przesadzić)
2 x Miscant Mornig Light
3 x lawenda Nico
3 x berberys Admiration
3 x Berberys Erecta
3 x przywrotnik ostroklapowy
Mam też niską odmianę szałwi, mogę ją rozmnożyć.
Jak myślicie, byłaby z tego rabata? Pomożecie?
Ścieżka jest tymczasowa, bo jest straszne błoto i nie da się chodzić, ale mniej więcej tak by to mogło wyglądać, środkiem ścieżka, być może z trawy, a po bokach rabaty, na końcu ścieżki ławeczka zaproponowana przez Andę i poparta przez Judith
Rabata zachodnia, narożna, łącząca się z gabinetową.
Strona słoneczna, południowo - zachodnia, ciepełko i słoneczko. Na rogu będzie magnolia, co dalej nie wiem. Perovskie, kocimiętki? Kiedyś myślałam o pnącej róży, ale sama nie wiem. Dalej przy wypuście jest okno kuchenne, co pod nim? Póki co tam wąsko, może zrobić poszerzenie? No i dalej jest rabata pod oknem tarasowym, tu też jeszcze nie mam pomysłu.
W najbliższych dniach muszę zorganizować korę, obornik i kompost. Jak pogoda pozwoli to w ciągu dwóch tygodni podłoże powinno być gotowe.
Do przesadzenia mam jeszcze trochę innych roślin, sporo trwa, np. miscanty zebrinus, gracimilus, red barony, piwonie, nie wiem jak to ogarnę, żeby się nie zniszczyły.
Liczę na waszą burzę mózgów

Miłej niedzieli!