Teraz to i ja mam już wątpliwości czy moja to Lennei po obejrzeniu linka Kasya o magnoliach, jest sporo odmian podobnych do siebie, normalnie jakiś obłęd.
Czytałam,że Lennei ma nasadę płatków bardzo ciemną, piszą że prawie czarną, no to moja na pewno nią nie jest Myślę że mam tę najzwyklejszą Aleksandrinę, nie ważne już, i tak mi się podoba I chcę żeby urosła duża, bo to od ulicy, niech zasłoni wgląd do ogrodu
Aż poszłam sprawdzić moją,obejrzałam dokładnie jej kwiat, nie ma nasady płatków ciemnej to oznacza że moja Lennei też nie jest.No cóż trudno ale zauważyłam że ma ona większy kwiat od Aleksandriny.
Przepiękne tulipany i magnolia. U mnie wczoraj ładnie popadało. A u Ciebie?
W tym tygodniu ma przyjść ocieplenie (trochę dziwnie jak na "ogrodników"), to może Twoje rododendrony i azalie zaszaleją
Nie wiem czy byłby pożytek z dużego owocowego drzewa. Trudno z takiego zbierać owoce. Przestrzegam przed nabyciem jabłoni, gruszy, śliwy dających obfite plony. Mam za sobą zbieranie opadających masowo na trawnik gruszek i jabłek. Tygodniami było to moje główne zajęcie. Przejeść nie byliśmy w stanie, do tego jakaś choroba je opanowała i większość nie nadawała się do jedzenia. Widok usyfionego wiecznie trawnika mam przed oczami do dziś.