Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka
16:38, 05 sie 2014
hej Ewo!
nie, róż dawno nie pryskałam, w chyba w czerwcu na robale; czarna plamistość się zaczyna pojawiać, wypadałoby pryskać p/grzybom...
Wiosną kupiłam w centrali rolniczej 20 kilo polifoski czy czegoś w tym stylu, najdroższy najbardziej uniwersalny nawóz do warzyw, bezchlorowy. Rozsypałam go wszędzie tylko nie w warzywniku, warzyw nie nawożę żeby tego nie jeść później
A wszystko inne rośnie całkiem dobrze
spędziłam tam dobre pół godziny wypytując panią, chyba dobrze mi doradziła
Prócz tego mam jeszcze nawóz do kwasolubnych (borówki, rh, magnolia) i wiosną rozkładam obornik tu i ówdzie
pozdrawiam!
nie, róż dawno nie pryskałam, w chyba w czerwcu na robale; czarna plamistość się zaczyna pojawiać, wypadałoby pryskać p/grzybom...
Wiosną kupiłam w centrali rolniczej 20 kilo polifoski czy czegoś w tym stylu, najdroższy najbardziej uniwersalny nawóz do warzyw, bezchlorowy. Rozsypałam go wszędzie tylko nie w warzywniku, warzyw nie nawożę żeby tego nie jeść później
Prócz tego mam jeszcze nawóz do kwasolubnych (borówki, rh, magnolia) i wiosną rozkładam obornik tu i ówdzie
pozdrawiam!