Gosia, na drugim zdjęciu i w donicy to chyba jest Limelicht, ma zielone pędy u mnie takie ma właśnie Limelicht. Zrobię zdjęcia dla porównania. Moja werbena to nie jest chyba ta właściwa o którą nam chodzi, a jak przeczytałam na forach to może być werbena brazylijska, ma za dużo zielonych liści i wcale nie jest elegancka. Anabelek jeszcze w ogóle nie podwiązywałam, ale po wczorajszym deszczu mus to zrobić, bo się trochę rozczapirzyły.
A że masz pomysłowo i pięknie w ogrodzie to już nie będę Ci mówić, ale powiem tylko, że to jest sztuka ogrodowa właśnie, po pierwsze pomysł, po drugie realizacja a po trzecie utrzymanie i to wszystko własnym sumptem, brawo, brawo.
Ach, mój M nie chce i nie pracuje w ogrodzie , no chyba, że jestem nieobecna i wszystko zarasta, ale kosi trawę i podlewa warzywniak.
A Anabelki rosną dla Ciebie, wiosną włożyłam do ziemi, być może część ich została usunięta podczas mego niebytu, ale część została, będą też z odkładów.
Czy prośba aktualna? W sobotę będę w Rybniku, ale one kurcze w ziemi rosną, trzeba zaczekać.