Wiesz Basia jak to z tym siedzeniem jest. Dwie minuty i szukasz zajęcia
Dziś z rana czyściłam surfinie.
W tym roku są kłopotliwe jak nigdy wcześniej.
Co je ogarnę to zleje je deszcz i pełne są zmumifikowanych nierozkwitniętych pąków.
Zastanawiam się już czym w przyszłym roku obsadzić skrzynki, bo to głupiego robota.
W tym roku, poprzez brak upalow ogrod nie wymaga az tak duzo pracy, co mnie bardzo cieszy Mam jeszcze odrobine miejsca i niedlugo zadnej nowej byliny nie wcisne.
Roznica miedzy pokrojem sadzca purple bush i little joy.
Dziękuję bardzo za te miłe słowa.
Mam sporo liliowców.Ale czy najwięcej to nie wiem. jest wielka .
I u mnie też różne są.
Bo ja lubię rożne liliowce, i rdzawe białe i falbaniaste i żółte i ciemne i te czekoladowe
O tak u mnie w rożnej kolorystce one są.A teraz dają tyle koloru, tyle energii i radości
Tawułek mam kilka.Ale nie wszystkie odmianowi znam.Chodzi ci o tą fioletową ??
ta jest wysoka inna
Dorotko tak niby powinno być z roślinami.Ale uwierz mi,moje rośliny też nie mają dużo luksusu i przestrzeni. Bo przez lata ich dokupywałam i upychałam. Ja też lubię i do tego dążyłam aby w moim ogrodzie na rabatach było coś stale kwitnącego. Często dosadzałam, przesadzałam o 20 cm jakaś roślinę. I znowu coś dosadzam.I tak chyba już będzie i będzie.
Jeszcze jedną stronę nad stawem musimy uporządkować.I na drugi rok ją uporządkuje i dosadzę roślin.Mi jakoś te patyczki hortensjowe się nie udają.Ale jakieś hortki nad stawem będą w przyszłości.
wow wow wow! Jak ogród z trawą totalnie nabiera nowego wymiaru.. jest taki kompletny!! Pięknie Kasiu, jakbyś ten ogród miała juz kilka lat, a nie niepełny sezon
Aniu,bardzo cieszę się,ze mogłaś przyjechać chociaż na trochę.
Teraz czas liliowców i lilii jest taki piękny i wyjątkowy.
A ty już tyle lilii dokupiłaś,że będzie u ciebie jeszcze bardziej kolorowo.
Trochę liliowców się uzbierało u mnie. Może nie wszystkie zdążyłam ci pokazać. Nie wszystkie też kwitły akurat.
No tak komary za duzo nam nie dały pobyć na zielonej przestrzeni.
mój mąż zupkę gulaszową robi najlepszą. Jest jeszcze kilka dań, co wyśmienicie robi
I ja dziękuję za ten wspólny jakże pozytywny czas.
Nie wszystko z tobą zdążyłam obgadać.. Czas za szybko pędzi.
Bardzo dziękuję za piękne zdjęcia. Zupełnie inne.I bardzo mi się podobaja. Jednak inne, drugie oko inaczej czasami widzi mój ogród i rośliny. Musisz częściej przyjeżdżać z aparatem, bo chętnie pooglądam mój ogród z twojej perspektywy