Witaj Aniu Ciągle jestem pod wrażeniem Twojego cudownego ogrodu. Nazwę klonu już zapisałam Co do ilości i przechowywania tulipanów, nikt Tobie nie dorówna. Na wiosnę efekt jest niesamowity
Agatko, klon kiedyś mi przemarzł i ledwo zipał przez kilka lat. W tym roku wreszcie ruszył i cieszy oczy
Na tulipany czekam i ja, byleby tylko wirus pozwolił nam je oglądać.
Muszę przyznać, że jak je sadziłam to miałam takie myśli, czy będzie mi dane podziwiać je wiosną
Co za myśli ....co za czas....
Aniu cudowne pierwsze fotki ja tej stronie. Nie chcę cytować co to za krzaczek żółty z wyprostowanymi patykami cały w żółci jakiś klon?
Jak ty będziesz się żegnać z tak pięknymi jeszcze daliami. Też mam jeszcze jeden krzak "kafki" pięknie kwitnie na Wrzosowo. Trudno zmarznie to wykopie.
Perukowiec przepiękny widocznie w dobrym miejscu kwitnie. Wszyscy zachwycają się klonami jesienią są ladne. Jest też dużo innych krzaków, drzew które mają jeszcze ładniejsze przebarwienia choćby perukowce.
oj tam oj tam ja pamiętam takie maluśkie i kamienie bardziej było widać a teraz bardziej roślinki wyeksponowane ...dorosłe wszystko i ta moc kolorów pięknie
buziaki
Aniu przepiękny masz klon mam tej samej odmiany mój nie wybarwia się tak pięknie może ma za mało światła i latem jest całkiem zielony.
Jesień u Ciebie piękna kolorowa cudny ogród.