Gardenarium napisał(a)

Jednak najpierw zbadaj odczyn gleby, bo możesz zaszkodzić trawnikowi tym wapnowaniem.

Badałem odczyn gleby i jest poniżej 6 (od 5,5 do 5,8) ponadto pojawiło się też sporo mchu.

Bemol napisał(a)

Witam

Czy przy takiej pogodzie jak jest teraz ( w dzień +3 w nocy przymrozki) mozna przeprowadzić zabieg wapnowania ?

Pozdrawiam

Najpierw trzeba zbadać pH gleby, bo wapnowanie przeprowadzamy tylko w przypadku konieczności, czyli jeśli odczyn gleby jest zbyt kwaśny.



Najlepsza pora wapnowania wtedy gdy trawnik nie rośnie czyli koniec lutego - marzec gdy śniegu nie ma już. Może poczekaj aż te mrozy do końca lutego przejdą.

Dolomit lub kreda nawozowa są najlepsze dla trawnika.

Jednak najpierw zbadaj odczyn gleby, bo możesz zaszkodzić trawnikowi tym wapnowaniem.

My też obstawiamy na 1 miejscu dereń.

np. Fatal Atraction.

Tak, można ją wcielić w życie. Witek to oglądał. W drugiej masz martwe pola a środkowy zraszacz trzeba by było przykręcić bo będzie lał po ścianach.

Pierwsza jest ok.

Gardenarium napisał(a)

Pierwsza propozycja lepsza.

Pani Danusiu,

Bardzo dziekuje za odpowiedź, chciałbym jeszcze tylko doprecyzować czy "lepsza" oznacza na tyle dobra aby wcielić ją w życie? czy należy to jeszcze poprawić? Jeżeli tak to na co zwrócić uwagę?

Pierwsza propozycja lepsza.

No i tu się nie zgodzę, zależy kto potrzebuje takiego kursu. Amator - zgadzam się, po co płacić za kurs, skoro można zlecić profesjonaliście. Bo też nie wyobrażam sobie, że przekopujesz swój ogród w kółko metodą prób i błędów. I wydajesz na materiały bez końca

Ale dla profesjonalisty nie wyobrażam sobie, aby metodą prób i błędów uczył sie na klientach, bo poważne błędy kosztują drogo i wylatuje taki "profesjonalista" z obiegu czyli z pracy i nikt go nie poleci. Tu nie podlewa, to martwe pola, tu zalewa itd itp.

Szkolenia nie są bez sensu, bo sens mają, dają potrzebny certyfikat i przynajmniej jakieś podstawowe zasady, wyliczenia itd. Dzięki nim nauczysz się potem w praktyce ale wiesz co do czego.

Ana, słowa podziwu wyraziłam pod twoim wpisem, zapraszam

Madziu, porządków w ogrodzie to ja jeszcze nie robię Też mam śnieg, cieniutko, ale jest zima u mnie.

Gardenarium napisał(a)

Ładnie

Czyli od wiosny do boju tylko muszę pomyśleć nad drezwkiem na tym placyku, może klon (żóltolistny albo zielony?), bo mam 3szt red royal po drugiej stronie domu, nie będę wprowadzac nowych odmian, co by do anabelek pasowało i reszty ogrodu

To nie jest dobry termin na ukorzenianie, ale muszę coś nowego spróbować, jednego penstemona uszczknęłam

Gardenarium napisał(a)

Linkuję bo ciągle wspieram w pracach https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/452-ogrod-w-stylu-dzikiej-laki

Ale miła niespodzianka!! Jestem pełen podziwu dla tego wsparcia. Obserwuję na portalu jakie wielkie jest.

Prace w przedogródku czekają na wiosnę. Teraz praca wre na ranczo ze stawem i na leśnej działce ( to trzecia działka) gdzie aktualnie układam ścieżkę z kamienia. Dzisiaj "tłukłem kamienie". Wszystkie mięśnie mnie bolą ale jak przyjeeemnie

Ja bym posadziła róże pnące Poziomo prowadziła, żeby obficie kwitły.

Gardenarium napisał(a)

Bez zdjęcia nie wiem. Raczej bym obstawiała ten sam żywopłot co jest przy płocie, tylko wysokie egz.

zdjęcie wspomnianej ściany poniżej, być może w górnej części dodatkowo dałbym pkt. świetlny

Jeżówki, Imperata Red Baron, berberysy

Gdzież siedzisz na tym szczycie kobieto?

Bez zdjęcia nie wiem. Raczej bym obstawiała ten sam żywopłot co jest przy płocie, tylko wysokie egz.