Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 19:56, 11 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Gosia, nastawiłam ok. 25 sadzonek, ale już kilka się odsadzonkowało, nie mam pojęcia ile. Trzeba wejść w ten kłujący gąszcz i poszperać. Obiecuję w najbliższych dniach się poświęcić One mi strasznie urosły, aż się zastanawiam co dalej, bo na wysokość to już by mi starczyło prawie. Ile one mają lat... hmm... gubię się w tym liczeniu. Pod awatarkiem mam datę 09.11.11. Wychodzi na to, że od wiosny 2012 ruszyłam z tą rabatą, a rośliny sadziłam pod koniec wakacji (pamiętam, że Magnolia nad Bałtyk wtedy wyjeżdżała ). To ile to już lat? Policz sobie. Tylko moje były większe od tych, które byś ode mnie dostała, myślę, że jeden rok starsze, bo już rozkrzewione były.

OW planuję, ale ciągle coś. Nie jestem jeszcze przygotowana.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:36, 11 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
ale grube te liliowce.
Mnie sie podoba to połączenie kolorów z łubinem.
Zbieram buziaki skrzętnie, dla mnie one, dla mnie....


Ładne sadzonki, aż żal zostawić w sklepie. Szybko podjęłam decyzję. Mi też się to połączenie podoba. Bardzo.
Cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok........................................
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:33, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ale grube te liliowce.
Mnie sie podoba to połączenie kolorów z łubinem.
Zbieram buziaki skrzętnie, dla mnie one, dla mnie....
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:33, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
tak, krokusy, iris reticulata zdążą.
Masz zawilce czy bedziesz szukać?- moge spojrzeć u mamy jesienią czy coś da się skubnąć.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:11, 11 lip 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
Do góry
magnolia napisał(a)
miałam pokazać graba po cieciu- to przyszły bonsai, tyle że 'w procesie'


Już widać, że będzie piękny lubię graby za to, że można z nimi cuda robić
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:08, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
to urwij im teraz kwiaty żeby przy dzieleniu um ulzyc. pewnie jeszcze zawiążą i tak.
Nie wiem jak z tymi odmianowymi łubinami- teoria jest taka że kwitną latem, praktyka...- nie mam doświadczeń Aga.
Na wiosnę co dodać- orliki , ale one potrafią śmiecić trochę, albo zawilce wielkokwiatowe- Anemone silvestris- białe kępki w zielonych liściach liliowców
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:09, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
miałam pokazać graba po cieciu- to przyszły bonsai, tyle że 'w procesie'

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:57, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Bo te łubiny pospolite już dawno przekwitły. One w maju są i koniec.
To w takim razie co tam wcisnąć na wiosnę?


pomyślę co.

Ola mówi że wstawiła zdjęcia zielonego picia którym nas raczy. Może 'obczaić ':
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=424117397728262&set=pb.304020329737970.-2207520000.1404997026.&type=1&theater
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:58, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
spotkają się- i liliowce i łubiny startują w czerwcu, i kwitną latem. Liliowce Stella dłużej bo to długodystansowcy. Jak podrosną i okrzepną to i we wrześniu jeszcze będą kwitły ( młode raczej krócej)
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:41, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
oj, jakie piękne te łubiny. Mogą być te ciepłe białe, żółte tez ale żeby były zdecydowanie jaśniejsze niż liliowce, im jaśniejsze tym lepiej.
Ten ostatni rzeczywiście naj, naj...

Poszperaj, może da się kupić gdzie zagranicą, może kogoś da się poprosić o zakupu ( ja załatwię Belgię i może Nowy York)

Ewuś Ola do W?- chyba nie da rady, zjeżdża do domu na kilka dni, potem znów rusza w kraj i tak całe wakacje.

Do zielonego 'bełtu ' opisanego wyżej wrzuca 3 łyżki cukru na dzbanek ( chyba 1.5 litra)
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:58, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ten Black from Tula zapowiada się przepysznie!
Dzięki za link
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:57, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
agniecha973 napisał(a)

Ola po tym tygodniu na ryżu próbuje Was na nogi postawić.

dobre!
dziś na obiad była pomidorowa- pyszna i na drugie makaron z kurkami i ze szpinakiem- pycha.
M stwierdził że jadł na pierwsze pomidorową, a na drugie grzybowa z makaronem. Dobrze że Olka ma poczucie humoru
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:53, 09 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
a co do bełta- zielony mocno i z 'farfoclami' ale pyszny i gasi pragnienie

Ola po tym tygodniu na ryżu próbuje Was na nogi postawić.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:41, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
a co do bełta- zielony mocno i z 'farfoclami' ale pyszny i gasi pragnienie
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:32, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
podzieliliśmy rewiry z Adamem- ona ma pomidory w szklarni, ja paprykę w donicy pod ścianą domu. on mi nie pozwala ruszać u niego, mogę sobie tylko popatrzeć czasem jak ładnie podwiązał krzaki.
Mamy pomidorki, małe jeszcze i narazie niezbyt dużo, ale są. rosna i kwitną. Black fron Tula miał mega kwiat, ogromny, potem opadł i zostały po nim takie bąbelki. Teraz z nich zrobił sie jeden bąbel pełen nierówności- ten typ tak ma? Inne kwiaty normalne...
a papryki- śliczne, cudne.
Jedne mają po kilka owoców, a inne dopiero zaczynają kwitnąć. Nierówno idą, ale i tak mnie cieszą.
Jarzmianki od Ciebie w donicy krzepkie, piękne, a posadzone w gruncie na mateczniku....były kolacja dla ślimaka. Pożarł w 1 noc.

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:14, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
może być tak:
- lilowca dużo, w nim wszystko zanurzone
- łubiny śmietankowe przy sesleriach, takie wyspy , może gdzieniegdzie oddzielny łubin.
I akcent bordowy, ale b. mało go- może żurawka kepkami i może te 3 matrony

W tym penstemony juz za mocne raczej
a trojeść za okragła z czasem w pokroju i bardzo mocny kolor, zgasi smietankowy
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:06, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Dla mnie rozchodnik z jarzmianką się nie gryzą, może dlatego że widzę rozchodnika jako b. elastyczną roślinę. Lubie łączyć delikatne z masywnym
ale masz wyżeracza pomidorowego
I mega pomidory.

ja dzis postawiłam piwo moim slimakom, złażą się pijaki....

A to co pisałyście o ziółkach- pijam pyszne napoje teraz, latem- Ola serwuje super zielony bełt- sok z 1 grapefruita, troszkę z cytryny, i garść bazyli, Do tego woda i blender. Potem lód ( muszę spytać czy cukier dodaje, chyba tak)



Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:00, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
agniecha973 napisał(a)


Róże miały być podbite kolorem bordowym - jarzmianka Venice (mam 5 szt., wolno przyrasta) i rozchodnikiem Matrona, ale ten w ilości 2 szt ciągle jest zjadany przez nornice i z mojej próby rozmnożenia na razie kiszka. Mam 3 pojedyncze patyki.
Mam tam jeszcze jeżówki Milkshake, ale nie miały tu rosnąć. Wcisnęłam, bo miałam pusto.
To chyba tyle.
Podoba mi się to co kombinujecie dziewczynki Ten łubin śmietankowo-żółty, stercząca sesleria, liliowiec może bardziej na brzegach skoro jest niższy? Trojeść pomarańczowa wzeszła, więc powinna być za rok gotowa. Wiem, ze jestem nudna z tym samym pytaniem, ale może tu pasowałby złocień Banana Cream? On mi się strasznie spodobał ze zdjęc, dlatego tak wiercę dziurę,ale może nie warto http://www.dobrepole.pl/Chrysanthemum%20x%20superbum%20%22Banana%20Cream%22_-_z%C5%82ocie%C5%84
%20wielki_npol_1697.html
Czy jarzmianki i matrony pasują tu?


To trochę zmnienia postac rzeczy- to co jest i złocień

Ułóżmy jeszcze raz, może wyjdzie coś spójnego.
Zróbmy założenie- zieleń, krem do żółtego, akcenty bordo.
Dominuje krem.
Czyli sesleria, brzegami żurawki, łubin śmietankowy,złocien banana...
Akcentami jarzmianka, penstemon bordowy od Ewy, ale niewiele , niech będzie duużo śmietanowego.Jeżówka Milkshake. Trojeść już nie bo za ostra
Kurcze, nie składa mi się....
Może inaczej- łubin jednak różowy- blady róż do malinowego.Smietankowy tez może być,ale mniej
Sporo złocienia banana, akcenty jarzmianki, penstemona, żurawek.
Sesleria.
jeżówka Milkshake- już za dużo, albo ona, albo złocień. Chyba że zostaw na próbę, spróbuj, może nie pogryza się jednak, bo nie ogarniam łączenia ich.
Matronę bym zostawiła w takiej małej ilości.
Liliowca juz nie dodawajmy, niech będzie śmietankowo- różowo z bordo

Może być?
Minimalizm z odrobiną romantyczności 22:58, 09 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Do góry
coś mi ten żywopłot z aureospicaty podpada, jest za żółty, brzydko to wygląda! nie były takie, jak kupowałam. Już się zastanawiam, czy oby na pewno to ta tuja

studnia zmniejszona o jeden krąg
rzut na ogród od strony wejścia, masakra ile trzeba jeszcze włożyć...



moja magnolia,wypasiona listki się marszczą...
rabata do przerobienia,


busz i misz masz...
też do korekty
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:00, 09 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
Oj, zjadło mi co napisałam, uch!



Moje starsze dziecię podpowiedziało mi, że Ctrl i Z wciśnięte razem cofają ostatni ruch. Często dzięki temu odzyskuję skasowany tekst jak tu pisuję. Ale tylko jeden wstecz mi działa.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies