Ola - przedpłocie dobrez wygląda w rzeczywistościach a na zdjeciach brzydko... Nie wiem dlaczego... Pokaże wiosną gdy wreszcie skończe tu sadzić i wysypię żwirek.
Ewa - wczoraj byłam tak klapnieta , ze o 17 poszłam spać, uwierzysz? Potem energia wrócila
Mira - los brzóz przesądzony, wreszcie po dwóch latach agitacji M skłania się do pomysłu. Musze tylko wybrac co w zamian. Mam kilka pomysłów, zima bedę czytac, ogladać zdjecia a wiosną szukac drzewek...
Zielona - kiku prez pierwsze dwa sezony zachywcała koloerem a wiosna kwieciem. Rok temu zachorowała i zapomnialam, że tak pieknie wybarwia sie jesienia
Sebek - byle do świąt
Marzenko - dziekuję za odwiedziny
Nicole - o przedpłociu już pisalam, musicie się uzbroić w ciepliwośc a sąsiad musi auto przestawic.... Zawsze tam stoi, to trwaly element mojego weekendowego krajobrazu

Dodtakowo geodeta cos mierzy i stawia słupki... Nie wiem czy wszystkiego nie bede musiala wykopywac.....
Trzmielinka na pewno da rade