Paulinko.
Bardzo się cieszę, że w końcu ruszyła lawina z okresowym badaniem gleby. My amatorzy ogrodnictwa często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaka to jest ważna czynność przed podjęciem decyzji, czym i w jakiej ilości nawozić glebę w ogrodzie. Nie mogę polecać komuś nawozów nie wiedząc których składników pokarmowych w glebie jest za mało a które występują w normie. Dlatego mam i dla Ciebie propozycję abyś wykonała sobie analizę gleby i poprosiła pracownika laboratorium o wskazania nawozowe. Koszt badania w kwocie 50 zł plus wskazania rozłożony będzie na 4 lata co nikomu nie powinno uszczuplić kieszeni zważywszy na to, że zaoszczędzi na niepotrzebnych nawozach. Bardzo dobrym materiałem który wzmacnia tkanki roślin jest polecana przeze mnie mączka bazaltowa i wywar lub gnojówka ze skrzypu.
Miło mi że byłaś a co do obietnic to nie trzeba, życie ważniejsze od wirtualnego świata...przecież i ty i ja zaglądamy do siebie od czasu do czasu Paulinko, to forum tak sie rozrasta i jeszcze cdzienność....nie da sie po prostu
Tak, cieszy mnie
nadal z doskoku tu walczę, chwasty szaleją, ale nie ma na nie czasu, tyle cięcia i przesadzania
wyleciał stożek cis, kupiłam nowy, będę znowu formować
cześć...wiem, że takie właśnie cuda można z tymi farbami robić....ale nie miałam okazji się o tym przekonać...po za tym to chyba nie nasza półka cenowa...ale generalnie warto rozważyć
a szwędam się...a co?...zdjęcia "som'...a Ciebie nie ma
cześć...to prawda...od tej czerwieni oczy ciężko oderwać...to ich wybarwienie to chyba faktycznie od ilości słońca zależy...bo te pod szopką już takie nie są....
Polinka wielkie dzieki! Widzę ze one tak samo duze jak wszystkie inne carexy rosna co mnie cieszy bo zrobią mi piekna poduchę w najbardziej wyeksponowanym miejscu. Po przeciwnej stronie beda miały towarzystwo evergoldów
Moje są sliczne szaro -zielone i mam nadzieje ze nie stracą tego koloru bo na rabacie, na ktorej rosna nie ma juz nic żółtego
Dobrze, że przypomniałeś o rosahumusie! Zapomniałam o nim...
Niestety kompost już zużyty, dopiero na wiosnę będzie nowy.
Czy po zaprzestaniu podlewania pokrzywą ( tak jak piszesz koniec września) jest coś czym powinnam podlewać rośliny aby je przygotować to zimy? Do tej pory używałam jesiennego florovitu...