waldek727 napisał(a)

Myślę polinko-Paulinko że tak do końca września z tym, że w nieco większym rozcieńczeniu. Jesienią dobrze jest wprowadzić do gleby kompost wraz z mączką bazaltową zawierającą makroelementy. To już tak z myślą o przyszłej wiośnie. Natomiast przez cały sezon wegetacyjny możemy uzupełniać w glebie kwasy humusowe zawarte w rosahumusie.

Dobrze, że przypomniałeś o rosahumusie! Zapomniałam o nim...
Niestety kompost już zużyty, dopiero na wiosnę będzie nowy.

Czy po zaprzestaniu podlewania pokrzywą ( tak jak piszesz koniec września) jest coś czym powinnam podlewać rośliny aby je przygotować to zimy? Do tej pory używałam jesiennego florovitu...

Wtiaj Waldku skorzystam z Twojej nauki o trawniku I w związku z tym mam pytanie --czy wiesz może jak zwalczyć wątrobowca Zdierałam w zeszłym roku ręcznie wapnowałam I dalej jest I rośnie Muszę pewnie zadziałać chemią bo mi zeżre cały trawnik ?????????

Też jestem ciekawa co z wątrobowcami robić bo mi wlazły na rabatę.

Ciekawa jestem tego planu " drzwiowego " drzwi w żywopłocie i horstmann...ajjjjjj....będzie pięknie już przebieram nóżkami i mam nadzięję ,źe tego tajmu troszkę się znajdzie
Pozdrowionka Waldku

No to ja też z pytaniem jak poradzić sobie z tymi wątrobowcami."Przywlokłam" je do do ogródka wraz z roślinami ze szkółki tak samo jak paskudny szczawik-następna plaga Szczawik to jeszcze załatwię rundapem za pomocą pędzelka (serce boli,że muszę użyć u siebie rundapu) ale wątrobowiec odradza się jak feniks z popiołów

No to mam teraz zagwozdkę,chciałam wyszukać jak się ich pozbyć a natrafiłam na to http://archiwum.wiz.pl/1999/99074000.asp
Waldku i co teraz? Likwidować?

Halinko, Sylwio, Miro.
Nie jestem w stanie udzielić Wam satysfakcjonującej odpowiedzi dotyczącej pozbycia się z gleby wątrobowca. Ja nigdy nie miałem go w takiej ilości, aby to przeszkadzało w jakikolwiek sposób rosnąć trawie. Pod podanym przez Mirę linkiem, sam sporo się o nim dowiedziałem.

gierczusia napisał(a)

Ciekawa jestem tego planu " drzwiowego " drzwi w żywopłocie i horstmann...ajjjjjj....będzie pięknie
Pozdrowionka Waldku

Eluniu.
Tajemniczo. Tak jak lubię.

polinka napisał(a)

Czy po zaprzestaniu podlewania pokrzywą ( tak jak piszesz koniec września) jest coś czym powinnam podlewać rośliny aby je przygotować do zimy? Do tej pory używałam jesiennego florovitu...

Paulinko.
Bardzo się cieszę, że w końcu ruszyła lawina z okresowym badaniem gleby. My amatorzy ogrodnictwa często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaka to jest ważna czynność przed podjęciem decyzji, czym i w jakiej ilości nawozić glebę w ogrodzie. Nie mogę polecać komuś nawozów nie wiedząc których składników pokarmowych w glebie jest za mało a które występują w normie. Dlatego mam i dla Ciebie propozycję abyś wykonała sobie analizę gleby i poprosiła pracownika laboratorium o wskazania nawozowe. Koszt badania w kwocie 50 zł plus wskazania rozłożony będzie na 4 lata co nikomu nie powinno uszczuplić kieszeni zważywszy na to, że zaoszczędzi na niepotrzebnych nawozach. Bardzo dobrym materiałem który wzmacnia tkanki roślin jest polecana przeze mnie mączka bazaltowa i wywar lub gnojówka ze skrzypu.

Waldek a gdzie mozna kupić mączkę bazaltową ?