Ewa, u mnie te bodziszki rosły swobodnie. Żadna roślina ich nie tłamsiła. Po prostu bodziszki mnie nie lubią. Ale za to ja je tak lubię, że kupiłam kolejne
Woda w oczkach tez była klarowna, ale wiedząc co może sie kryć na dnie, postanowiłam je wyczyścić. Zapach nie był zbyt miły. Dzisiaj woda już zdecydowanie lepsza.
Ok, na spokojnie
Kasiu, tylko to miejsce ma takie tajemniczy klimat. Poza tym otwarte przestrzenie.
Musisz sama zobaczyć.
Haniu, całe szczęście, że udało mi się popracować w weekend, bo od wczoraj już nic nie robiłam w ogrodzie. Prawie.
I jutro tez się może nie udać, ale chyba będę musiała zrezygnować ze spotkania i jednak zając się ogrodem, szczególnie, że od przyszłego tygodnia znowu prawie codziennie pada.
Wczoraj miałam wizyty kontrolne u lekarzy, a w dodatku pomagałam trochę sąsiadce w sadzeniu, a dzisiaj przyjechały koleżanki z pracy. Chciałyśmy wykorzystać ostatni dzień ciepełka i posiedzieć na tarasie