Limki rosną, ale trzcinniki to już w ogóle urosły bardzo przez ten krótki czas - chyba przez te ulewy

A tu coraz piękniejsza Wim's Red

Wczoraj pierwsze ognisko się odbyło..


Rodkowa coś nierówno kwitnie

Trawki z jednej...

... i drugiej strony

SylwiaBe napisał(a)

Witam, prosiłabym o identyfikację - może ktoś wie co to za odmiana?

Wiciokrzew Pomorski.

Trochę aktualnych zdjęć...stokroty przesadzone.. luźniej się zrobiło na rabacie.. czekam na liliowce i jeżówki

Hania na płocie.

Paul Farges.

Powojnik Paul Farges i Wiciokrzew Pomorski

Powojnik Kardynał Wyszyński.

Witam wszystkich,

Od ponad roku (początek 2019 R), wspólnie żoną staramy się zagospodarować przestrzeń wokół domu, bo to jeszcze wciąż za szybko żeby nazwać ją ogrodem. Mamy wprawdzie projekt nasadzeń... ale (przede wszystkim z naszej niewiedzy i braku doświadczeń) zdarza się, że coraz częściej zastanawiamy się co zmienić (w części istniejącej), albo co zamienić w planowanej.

Ogród z założenia miał być prostym, w miarę nowoczesnym i niewymagającym. Założenie było takie: "Sadzimy wszystko tak jak w projekcie". Niestety, część roślin mogła by być zaplanowana inaczej, część jest niedostępna, a część (którą kupiliśmy za namową sprzedawców) chyba nieodpowiednia.

Jeśli to tylko możliwe, uprzejmie proszę o zapoznanie się treścią poniższej wiadomości, i o rady. Dziękujemy za wszystkie!

1. Rabata wzdłuż trawnika (prawa strona)





Oryginalnie w projekcie (od lewej strony zdjęcia i od najwyższych nasadzeń) miały być: "Pęchęrznica", przednią "hortensja little lime", najbliżej trawnika "Budziszek rozanne); nigdzie nie mogliśmy kupić budziszka i zastąpiliśmy go różowym zawilcem prinz herich. Nie jesteśmy pewni czy będzie dobrze (wysokości?)

Dalej na prawno miał być liliowiec bloomerang, perowskie i tawuła japońska crispa; zamaist liliowca posadziliśmy Barbułę, mieliśmy zaczekać na perowskie a najbliżej trawnika tawuła little princess; Zastanawiamy się, czy barbuła nie będzie za niska jak na szpaler w jednej linii z pęcherznicą i za perowskie. Może jednak przesadzić w miejsce perowsie, ale co wtedy pod płot?

Dalej na prawo pod płotem Budleja Dawida White Profusion i perukowiec (tak posadzone)

Prośba o porady jak rozwiązać dylematy

2. Rabata wzdłuż trawnika (lewa strona)



Posadziliśmy (na zdjęciu od krawędzi płotu) tawułę szarą, przednią little lime, a przed nią (znów w miejsce bodziszka) zawilec japoński 'honorine Jobert'. Ten jest większy od henrich-a i zastanawiamy się czy nie będzie za wysoki przed hortensją (i w ogóle czy będzie tam pasował).

(Tył działki to "łąka" z brzozami jarzębinami oddzielona od trawnika cisem)
(Tuje rosną za płotem)

Bardzo uprzejmie proszę o komentarze. Pytań i dylematów jest znacznie więcej niż to co opisałem powyżej, ale od czegoś trzeba zacząć

a teraz niebieska

no ta ma tak 1,8m, wyższa odemnie, jest szczuplejsza , bardziej wrzecionowata

ketmia bialo/czerwona, tak z 1,5m moze troszke wiecej


zdjecia białej - na 2 zdjeciu widać (chyba ) ze będzie sporo kwiatów
przy kazdym liściu są zawiązki

Agania napisał(a)

Ale pięknie czarujesz zdjęciami ogród bajeczny , spotkanie udane, wnusia cudna same radości

Kwitnie anginka czyli geranium czyli pelargonia pachnąca. Kwiatki ma mikrusie, ale pszczoły je lubią. Do zakwitnięcia potrzebuje przechłodzenia, dlatego w domu rzadko kwitnie. U mnie zimowała na balkonie



Z jeżówek kwitnie tylko jedna Magenta Pearl. Jednak Delicious Candy są już w gotowości.

Zaczynają hortensje. To hortensja marki nn przed domem



A to Skyfall

Nie bardzo jest co pokazywać. Wysokie temperatury i brak opadów powodują, że kwitnące roślinki szybko zrzucają kwiaty. Na szczęście są lilie

Te pachną obłędnie Jesienią dokupię jeszcze, obsadzę pół ogrodu Albo i cały...


Ta piękna, ale wcale nie pachnie. Kolorystycznie będzie pasowała do ogrodu za płotem, chyba ją opchnę


A poza liliami... zaraz zaczną sucholubne, na razie zaczynają świecić czosnki główkowate. W stipie - cudo


przegorzany jeszcze zielone

Przepraszam ale muszę teraz wyjechać na kilka godzin więc dokończę relację zdjęciową po powrocie. Ja mam niedaleko nadajnik sieci więc podejrzewam, że od wczoraj coś w nim grzebią i dlatego nie mam od wczoraj normalnego Internetu tylko "pieszy". Te ostatnie 4 zdjęcia wgrywały się 30 minut.
Będzie więc jak u Hitchcocka

Spróbuję i ja pokazać ogród Joli -April moimi oczami. Wyskakiwałyśmy z Asią z aparatami próbując złapać troszkę słońca bo wtedy wszystko nabiera zupełnie innych barw ale, jak napisała wcześniej, nie było to łatwe. Jola pokazała już dzisiaj więcej tych promyków w jej królestwie:

Pięknie, prawda? Aż chciało się nie wychodzić tylko poleżeć i odpoczywać

a tymczasem pierwsza lilia
od Basi ocywiscie
dziekuje )



czekam na kolejne

Helen napisał(a)

I takie my wyszły kolory róż

Jak patriotycznie . Mnie się bardzo podoba połączenie czerwonych róż z białymi.