Asia właśnie to zakotkowane, puchate, mokre rozplenice mnie urzekły i szybciutko rano zrobiłam fotki

Basen się sprawdził w 100%. Syn z kolegami szalał, a i my często korzystaliśmy, nawet późno wieczorem

Dziewczyny dziękuję Ja się "produkuję" z wstawianiem zdjęć jesiennego ogrodu, a Wy głównie podziwiacie widok z okna
Nieskromnie napiszę, że z każdego okna mam fajne widoki i na ogród i na rozlewisko

MiluniaB napisał(a)

Jaką tu masz różę bo szukam czerwonej?

To ja się jeszcze pozachwycam trawnikiem o niespotykanej soczystości koloru .

MiluniaB napisał(a)

Asia właśnie to zakotkowane, puchate, mokre rozplenice mnie urzekły i szybciutko rano zrobiłam fotki

Basen się sprawdził w 100%. Syn z kolegami szalał, a i my często korzystaliśmy, nawet późno wieczorem

Taki basen to z pewnością marzenie nie jednego Forumowicza.
Gdyby leczenie dzieci niepełnosprawnych nie było w Polsce takie trudne i kosztowne, to może i ja bym mogła mieć taki na liście do moich planów. A tak, powzdychać tylko mogę.

Aga to róża Piano Trawniczek fajnie wyszedł - gęsty dywan

Ania teraz tworzysz ogród i wszystko wskazuje na to, że będzie super Ogród też kosztuje pracy, pieniędzy. Weź pod uwagę, że mi odeszło kupowanie nowych roślin. W zamian za to można było zainwestować w basen
Twoją sytuację znam z tego co pisałaś na forum. Jesteś fajna, zaradna, pracowita babka. Myślę, że to forum przynosi Ci trochę wytchnienia

MiluniaB napisał(a)

Asia właśnie to zakotkowane, puchate, mokre rozplenice mnie urzekły i szybciutko rano zrobiłam fotki

Basen się sprawdził w 100%. Syn z kolegami szalał, a i my często korzystaliśmy, nawet późno wieczorem

Duży basen mieliśmy na kiedyś w planach, ale może uda się choć taką większą "wannę" 2x3 do posiedzenia i dla dzieci do pochlapania Zobaczymy jak to wypali.
Inaczej trzeba będzie kupić znowu dmuchany, którego szczerze nie cierpię (już nam się uszkodził...).

Trawka świetnie się prezentuje, w takim zadbanym ogrodzie jak Twój to taka kropka nad i

U mnie 3 rozplenice mają małe kotki, ale że dopiero je posadziłam, to nie ma efektu

Piękne jesienne widoczki przypominające o lecie, które w tym roku było inne niż zwykle. Lato przeleciało stanowczo za szybko, pogoda nie nastraja pozytywnie. Tak by się chciało zatrzymać te kolorki w ogrodzie, za chwilę będzie szaro, biuro i ponuro. Ale cieszmy się tym, że codziennie bliżej wiosny i znowu będziemy szaleć

Mirelko październikowe foteczki ogrodu boskie cudnie masz, trawnik, jak dywanik, zieleniutki i na pewno mięciutki otoczenie basenu mnie urzeka i to światło... pięknie... pozdrawiam

A napiszecie mi jak ta Piano rośnie? Czy jest czerwona i nie choruje i jest zgrabnym krzaczkiem? .