Polinko, ja planowałam poranną kawkę z podczytywaniem forum wypić, ale miałam gościa Nie wypadało.
Teraz dopiero wpadłam na chwilkę.
Zakres prac budowlanych nie przeraża, gorzej z kosztami. Zaczynając tą małą część, w której jest pomieszczenie gospodarcze dla Zbyszka, a z tyłu zadaszona wiata, myślałam sobie: co to jest 3 ściany i dach? I się pomyliłam. Koszty spore, zwłaszcza, jak trzeba opłacić fachowca, to się podwaja. U Oli wszystko muruje M, skarb taki wielki ma ja zleciłam. Z wykonania jestem zadowolona, ale trzeba było opróżnić niejedną skarbonkę. I reszta musi poczekać
Trawnik masz obłędny! Widać ile czasu i pracy poświęcacie na ten zielony dywan.
Ciężko doradzić co z tą igiełkową. Ty to oglądasz w rzeczywistości, widzisz czy obok na rabacie jest zielono czy kolorowo, spoglądasz na ogród całościowo a my tylko na to co widzimy na zdjęciach...
Najważniejsze, że zawsze można przesadzić a trawy podzielić
Jolu siedź i relaksuj się a potem porządnie mobilizuj eMa
Teraz jest tak gorąco, że nie idzie nic zrobić miałam gości kilka dni a obecnie robię konfitury na zimę
buziaczek
dawno Cię nie było Beatko dziękuję
tyramy od wczesnej wiosny więc sporo roboty już poszło ale przed nami jeszcze bardzo dużo to tak na pocieszenie żeby nie było że mam już wszystko gotowe
ooo jak miło gdy ktoś chce pooglądać bez deprechy
buziolki
Iwonko, poranną herbatkę u Ciebie wypiłam. Na spokojnie poczytałam, obejrzałam kolorowe i pełne zapachu rabatki a przy zdjęciu części gospodarczej kilka razy westchnęłam...
Podobny zakres prac do wykonania również u nas, planowaliśmy jeszcze w tym roku większość z tych rzeczy zrobić ale doszliśy do wniosku, że stopujemy...
Tylko dach na garażu zostanie wymieniony a za resztę pieniążków jedziemy odpocząć
Jola, rośnie jak szalone eM zaczyna się denerwować, jak spogląda na licznik od wody...ale cały "obrasta w piórka" jak wszyscy zachwalają zieloniutki trawnik tzn. chwastownik bo do idealnego trawnika to jeszcze długa droga