Kolon ma fytoftorozę, podlewaj previcurem, albo poczytaj jaki inny środek na tę chorobę. Ale moim zdaniem już po klonie jest, a jeśli nie w tym roku, to w następnym. Mnie też padły dwa i wyrzucam.
Pogoda w tym roku jest niesamowita. Po kilku dniach 30 stopni stwierdziłam, że chyba trzeba odpalić podlewanie wieczorem.
Ale ubiegła mnie burza i solidna ulewa .
Ta budleja to z takich średnich.Za wysoka to nie jest.Akuratna.
No bardzo ładnie i ciekawie malujesz. Suuper!!.
Ja nie raz odstawiam i za jakiś czas poprawiam i dokańczam .
Ważne aby mieć te swoje hobby i takie zajęcia relaksujące.
Ja lubię malować.A nawet o tym nie wiedziałam. Dopiero w tym roku zaczęłam malować.
Drodzy Forumowicze,
Zobaczcie proszę załączone zdjęcia i powiedzcie proszę co to jest.
Nagle pojawiło mi się tego trochę na trawniku. Wyglada jak kokon. Owad ale jaki i jak go zwalczać i dlaczego się pojawił?
Z góry dziękuje za pomoc
Pozdrawiam
Grzegorz
Oczywiście,że można prowadzić milin i przy rurze, czy drągu.Tylko z dołu trzeba podwiązać gałązki. Najlepiej na wiosnę, jak nie ma jeszcze liści.
Milny rośnie duży.Kratkę czy pergolę szybko by zasłonił.