Oczywiście,że można prowadzić milin i przy rurze, czy drągu.Tylko z dołu trzeba podwiązać gałązki. Najlepiej na wiosnę, jak nie ma jeszcze liści.
Milny rośnie duży.Kratkę czy pergolę szybko by zasłonił.
Ta budleja to z takich średnich.Za wysoka to nie jest.Akuratna.
No bardzo ładnie i ciekawie malujesz. Suuper!!.
Ja nie raz odstawiam i za jakiś czas poprawiam i dokańczam .
Ważne aby mieć te swoje hobby i takie zajęcia relaksujące.
Ja lubię malować.A nawet o tym nie wiedziałam. Dopiero w tym roku zaczęłam malować.
Relaksować to ja się mogę nawet odchwaszczając i podlewając ogród... albo przy sprzątaniu... albo innych dziwnych rzeczach Szczególnie jak włączę sobie do tego dobrą muzykę.
A maluję raczej bo lubię niż dla relaksu. Czasem przy malowaniu to i nerw się pojawi jak coś nie wychodzi I wtedy to znak, że trzeba poczekać na wenę
W tym roku i już takie dzieła???
No to masz talent!
Ja talentu nie mam.
Tylko ćwiczenie ręki i oka mnie ratuje