Moja ulubiona rabata to z grabami

Podkuchenna też zachwyca. Ciągle piękna ścieżka cienista. I nowa część z ogromnym potencjałem.
Generalnie pięknie u ciebie, tylko dlaczego tak daleko? Ale się jeszcze w tym sezonie muszę wybrać, może jak się zrobi ciut chłodniej, bo popadam w jakąś niemoc z tego upału.
Wczoraj posadziłam jednego cisa, trzy rutewki i trzy rdesty. A czułam się jakbym pracowała w kamieniołomach. I to po każdym większym wysiłku robiłam przerwy na ochłonięcie

Makabra, a tak kiedyś lubiłam słoneczko i wysokie temperatury...