Gdy mnie ktoś pyta jakie mam pasje, to najpierw wymieniam ogrodnictwo, fotografię, dzierganie na drutach i szydełku, no i pieczenie ciast. Coś by się tam jeszcze znalazło, ale to już taka drobnica w zainteresowaniach.
Te podłużne misy kupiłam kiedyś na starociach w Sandomierzu, one są z blachy ocynkowanej. Reszta jest w glinianych doniczkach.
Tez sie bardzo ciesze na nasze spotkanie. A to taka prosta roslinka, zapomniana a w ogrodach RODowskich czesto sadzona. Skalnica cienista Variegata. Bardzo ładna. Mam jeszcze inna rozłogowa, kwiatki podobne tylko gestsza, tu widac ja na zdjeciu, jeszcze nie kwitnie
Kasiu, wysoka, to prawda.
U nas to wszystko 2-3 tygodnie później.
Mam nadzieję, że coś będzie z pomidorów. Sadzonki mamy z rynku więc nawet nie wiem co. Nawet sami ich nie kupowaliśmy
O bodziszku czytałam, dzięki. Korzeniaste sadzę na skarpie jako zadarniacze.
Kalinę japońską warto chyba mieć choć jedną, kwitnie spektakularnie wg mnie.
Kaliny koralowe sadziliśmy w kwietniu 2023 i to były małe patyczki.
Przepraszam, ale przez ten ogrom pracy nie mam kiedy zaglądać do Waszych pięknych ogrodów. Uprzejmie proszę o wybaczenie.
Robię też obrzeża w tej nowej części, żeby się lepiej kosiło.
Aniu, to dorzucę Ci jeszcze inne i będzie to niespodzianka.
Basiu, szkoda, ale na szczęście będą kwitły inne roślinki.
Monika, faktycznie irysy mają cudne kwiaty i niektóre pięknie pachną. Miejscami mam niezły busz.
U mnie codziennie pada, co mnie bardzo cieszy. Mam trochę owoców, więc powinny być soczyste. Na szczęscie ostatnio pada w nocy, w dzień można popracować.
Olalala, niezła robota i super efekt. Pochwal, pochwal, należy się.
U mnie między ogrodzeniem a serbami też chwasty szaleją. Ostatnio eM wykaszał tam pokrzywy - były już do pół uda…
Zobacz, ta moja wielka na froncie tak wyglądała zaraz po wsadzeniu w kwietniu 2018. Tak jak mówiłam - nie cięłam jej.
Fota kiepska, daj znać to pózniej usunę.