Ja się dzisiaj na pracy skupić nie mogę, przez Krzysia od Gosi.
Bo padło hasło spotkania w schronisku Skrzyczne, z opcją podejścia lub wyjazdu wyciągiem.
Fajnie by było przy jakby udało się skrzyknąć, tylko pogoda musiałaby być fajna. Więc organizacja też ta w miarę z dnia na dzień.
Ja nie lubię jak pada po górach chodzić, choć znam takich co dla nich to nie ma znaczenia i góry przy każdej pogodzie kochają
Mieszkamy w takim pięknym rejonie, że może warto byłoby na łonie natury się spotkać