Teraz to ja jestem stary kapelusz I od drugiej młodości nie może być mowy...
Odmyk, wymyk.. pestka Teraz gorzej bo dupcia ma grawitację Chociaż nigdy chuda nie byłam..
Szkoda, że wtedy były foty tylko papierowe.. a każda fota byłą na wagę złota i klatki na kliszy I komu by się chciało dźwigać jeszcze aparat, który ważył z kilogram .. człek się odciążał ile się dało, by jak najmniej nieść.. i 24 godziny bez jedzenia i picia się ciągnęło, byle tylko nie nieść na grzbiecie.. Takie lenistwo się mi zostało we krwi
To też droga na Mnicha
Roślinność na tym poziomie to tylko mchy i porosty..by ogrodowo było..
Mirko, fajnie, że u ciebie pada, u mnie tak byle jak, chmury wiszą ...
zaczęłam przekopywać ML pod śliwy i zostawiłam rabatę niedokończoną, szybko zrobiło się ciemno, mało co widziałam Jesień idzie ...
Rozdzieliłam dziś jednego ML, bo potrzebowałam, ale nie cięłam szpadlem, tylko łapkami delikatnie między korzonkami porozsuwałam bez uszkodzenia kępkę I zamoczyłam we wiadrze z wodą, aby się napiły przed sadzeniem
Mam nadzieję i ja ... zajrzałabym do LM ale muszę dojechać 40km i niebardzo mi się chce ... wolę w ogrodzie popracować ... mam zaległości po urlopie
Pozdrawiam Iwonko
Próbuję nadrobić Twój wątek ... ale tam tyle wpisów
Póki co ... "analizuję" tegoroczną wiosnę u Any
Ja też kupiłam trochę tulipanów. Nad czosnkami się zastanawiałam - jeden czosnek w opakowaniu. A tu czytam, ze cena dobra dla takiego jedynaka.
Pewnie jeszcze rzucą - mam nadzieję
No i fajnie Widzę, synuś pomagał dzielnie
Jedno z głowy. Obserwuj tylko, jak roślinki się będą przyjmować. Podlewaj systematycznie. Dziś tak pochmurno, słoneczka nie było, to chociaż miałaś radość z nowej rabatki
Rozbawił mnie ten wpis, Koleżanka w pracy kiedyś mi powiedziała, że jak teraz jestem już babcią to muszę się "godnie" zachowywać. Ja jej na to, że niech tylko Arturek podrośnie, będę się z nim wspinać na drzewa i skakać po kałużach na bosaka.
Podglądam Twoje poczynania i zawsze podziwiam energię, która u Ciebie jest nie do zajechania. Raczej nie zmieniaj się, trudno było by się przyzwyczaić do spokojnej Anki.
Inspiruj się do woli, mimo, że to inny materiał to pogląd sobie można jakiś wyrobić widząc u kogoś jaki daje efekt zastosowanie elementów o określonych wymiarach i w określonych odległościach.
Polinko, dziękuję za instrukcję wykorzystania profilu.
Wstawiłam zapytanie i fotki mojej carex do identyfikacji traw, ale nikt nie odpowiedział jeszcze
Czy to możliwe, by były dwa rodzaje ptasich łapek ?
Iwonko jesteś niezastąpiona. Dziękuję Ci bardzo
Ładna ta Montana. Przerzuciłam ją pobieżnie wcześniej, bo szukałam takich powyżej 1 metra wysokości a poniżej 2 metrów.
Teraz Paganini ma konkurencję ale widzę, że jeszcze muszę poszukać
Dla Ciebie w ramach podziękowań moja Kronenburg i jej trzy odsłony na jednym zdjęciu.
Z bliska faza w pełnym rozkwicie.
Aniu, szczęka mi opadła, jak cię zobaczyłam na trzepaku. Ja takich rzeczy nawet w dzieciństwie nie umiałam.
Ty babcią być nie możesz. Babcia to taka starsza pani o lasce z chustką na głowie. A ty drugą młodość przeżywasz
W planowaniu nie pomogę niestety
Piękne.
U mnie te poprzeczne "deseczki" byłyby alternatywą dla siatki ogrodzeniowej z boku. Z tą siatką się ociągam trzeci rok. U mnie musiałoby być drzewo. W nawiązaniu do elementów drewnianych domu. Dlatego pytam się o wymiary.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Bardzo ładnie wszystko wygląda.
Pokażę e-Mowi, o co mi chodzi.
W budynku gospodarczym mam wiatę na drzewo. Przypadkiem w takim stylu M zrobił mi ściankę boczną. Byłam w siódmym niebie
My zainwestowaliśmy w aluminium, ale dużo osób robi coś takiego ze stali, czy drewna.
Szerokość jednego elementu to 100 mm, grubość 25 mm, a odstępy pomiędzy nimi u nas wynoszą dokładnie 27 mm - to wynikło z wysokości całego płotu.