moje nowe wisienki

liczę na to, że na przyszły sezon będą wyglądać lepiej

tz. tym starszym podetnę ciut korony żeby tamte je choć troszku dogoniły
ale ile roboty - zebrać kamień, dowieźć ziemi, posadzi, posprzątać - starzeje się ... sił mi zaczyna brakować