Pompa u nas w te mrozy tak grzeje, że obeszło się bez kominka. W sumie szkoda, bo to takie przytulaśnie-romantyczne

Buziaki

czarne dalej nie gotowe, a nogi u szarych, też jeszcze nie są w idealnie dobranym kolorze, eM już kupił inny odcień i ma zamiar przemalowywać.

No już masz ta fotkę

Dla osłody lampki zostaiłam - dla dzieciaków rozwiesilam na karniszu i kinkiecie mamy taką kolorową scianke!
A na skrzynie to narazie miejsca szukam

krzesła mnie się podobają bardzo też chcę podobne, właściwie to już jestem na nie chora

No przyznaję, poniosło mnie z tym śniegiem, buuuu liczyłam na większy opad.

Nasz garaż nadal zagracony, auta stoją przed bramą, aż wstyd się przyznać :-/

Kurcze, a mi chyba trochę ciężko będzie się z nią rozstać, szybko ten świąteczny czas minął, za szybko.

Zaczyna się od planów, a nim się spostrzeżesz to będziecie je robić, czas szybko leci

No przyznaję, poniosło mnie z tym śniegiem, buuuu liczyłam na większy opad.

Nasz garaż nadal zagracony, auta stoją przed bramą, aż wstyd się przyznać :-/

Nasz garaż nadal zagracony, auta stoją przed bramą, aż wstyd się przyznać :-/

ale pięknie u Ciebie w tym zimowym wydaniu, ogrodzenie ślicznie wyeksponowane w tej bieli i nawet bałwanek jest

P.s. Wszyscy czekamy na letni pokaz róż u Ciebie.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Kochana!

Mi mróz wykrzywił drzwi garażowe i nie mogę się do niego dostać... Mogło by już być ciepło

Sanki? Przecież spadło tyle, że na trawa się przebija

Fajnie wyglądają te krzesła Stół też ciekawy!

u mnie też już po wizycie i choinka już rozebrana
O skrzyniach czytam - też takie chcę ale to dopiero w planach

Też mnie ciekawi, które rośliny okażą się żelaznymi pewniakami, żeby tylko się nie okazało, że pół ogrodu mi wyleci po tych mrozach.
U mnie też się zabieliło, będa sanki jupi!

Super te pirackie buźki i wszystkie pozostałe dekoracje, jesteś perfekcjonistką w każdym calu i jakoś mnie to już u Ciebie nie dziwi

zmrożoną czy rozmrożoną? zresztą wszystko jedno, to cuda jakieś