Ja sama pewnie nie skusiłabym się na takowe zamawianie.
Ale Ania mnie skusiła i dołączyłam się do jej zamówienia.
Ja trochę lilii mam. Ale tylko te trochę nowych jeszcze gdzieś zmieszczę.
A ty zaszalałaś. 300 lilii.To już liliowy ogród będzie u ciebie na maxa !
I liliowcowy czas , piękny, lubię go . I to bardzo
Też mi się podoba.
Wiesz z tymi kolorami rudbeki to jest tak: pierwszą jaką miałam to ta żółta i ona mi się wysiała . Następnego roku już miałam inne niż żółty i każdego roku mnie zaskakuje mieszanką kolorów.
A po za tym jest bardzo odporna na suszę u mnie rośnie na piachu
Mam powojnika ,
JP 2 i drugi rok mi nie kwitnie
co on lubi ?
i jaka może być tego powód ?
Twój jest piękny i bardzo podoba mi się jego podpora .
Możesz zrobić zbliżenie ?
O mamuniuuuuu, jakie cudaki!!! Tulułabym bez końca , nie mozemy mieć teraz kotów bo córka uczulona a bardzo za nimi tęsknie. Rodzice mają jednego dachowca podwórkowego ale to nie to samo co własny kiciak.
Rozumiem cię dobrze
U mnie też szały z różami nie mam ,
Ledwie odżyły i ulewa ,
Dzisiaj taczkę z obciętymi różami wywiozłam na obornik do sąsiadów ,
To jakaś masakra ,
Krzaki są bez kwiatów ,
Jakieś pąki się tworzą ,
Ale jak tak dalej pójdzie to i pąków nie będę miała
...czerwona jest piękna ,
Może bardziej wytrzymała