Wzdłuż ścieżki do śmietnika też posadziłam rośliny do miejsc cienistych. Tu gdzie widać worek nie wiedziałam co wsadzić.
To miejsce jest widoczne z dwóch stron i dociera tam więcej słoneczka.
Posadziłam pięknotkę, którą miała w inny miejscu. Ona większą część jest niepozorna, ale na jesień będzie to miejsce zdobić fioletowymi owocami. Podsadziłam ja tawułkami kwitnącymi na biało, obok kopytnik i elaty - będą bardziej limonkowe, bo teraz stały w słoneczku.
Przez kilka dni byla ladna pogoda wiec mielismy troche gosci kempingowych. Nawet calkiem mi sie to podoba
i nam tez sie udala mala wycieczka i przypadkowo trafilismy na kosciol z najwyzsza w niemczech wieza (w kategorii wiejskich kosciolow - 78metrow)
a jak juz stanelismy robic fotki wiezy koscielnej to tu przy drodze bylo takie piekne pole
Niuńka zwana Księżniczką oczywiście w spacerowym zestawie
Garden Treasure w tym roku po reanimacji skromniutko
śmigajace w niebo wierzchołki uświadamiaja mi że czas płynie nieubłaganie
mój jest ten kawałek ogrodu.....
i dobrze bo z odrobiną niedopitej porannej ogrodowo-spacerowej kawy wróciłem prosto na Maję w ogrodzie i już po wszystkim całkiem spokojnie wróciłem do swoich chwastów niedoróbek i bałaganków totalnych które same się robią bez pomocy projektanta
"ja się wcale nie chwalę ja po prostu mam talent.." oczywiście nie w śpiewaniu tylko bałaganieniu - ze śpiewu miałem dostatecznie (po znajomości )
Kasiu oj tak szybko teraz jakos czas leci, ze nie wiem kiedy ale mi juz za tdzien mija 15 lat na Bawarii, wic co to jest rok
w ogrodzie kocza sie piwonie
jeszce troche niedobitkow zostalo,ktoremialypacki jak cielam
ale teraz ma znow tydzien padac wiec i te szybko beda do wyciecia
ale i tak ten rok moge uznac za powoniowo udany. Jesienia dwie zmienia miejscowki, bo potrzebuje miejsce na roze.
Okolice kaliny sztywnolistnej obsadziłam kwitnącymi na biało fiołkami, utworzą zielony dywanik, mają tam bardzo dużo przestrzeni. Pomiędzy dałam narecznice czerwonozawijkowe - będzie wyrastać ponad fiołkowy dywanik. Teraz tylko czekać aż wszystko się rozrośnie.
Kiedyś z głupa zainstalowałam to na telefonie żeby zindentyfikować rośliny rosnące na dziko na reszcie skarpy i dość fajnie sobie z tym poradziła.
Co prawda nazwy podaje po angielsku ale tez i w łacinie, wiec zazwyczaj wrzucam w Google i szybko mam wynik. Z tymi popularnymi roślinkami radzi sobie również Google - w aplikacji zdjęcia jest taka ikonka Google Lens
W ogrodzie bardzo zielono. Opady deszczu zrobiły swoje. U mnie mało jeszcze kwitnie. Róże w pąkach, byliny jeszcze nie szaleją. Kolor dają kwiaty w pojemnikach.