Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku

Anusia 17:00, 23 sie 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
anabuko1 napisał(a)

Piękne.
Mi z nimi jakoś się nie udawało.
Muszę chyba jeszcze raz je kupić .
Róże Anusiu też masz piękne
Dobrej niedzieli


Aniu rozluznij troche ziemie przed posadzeniem i nie scinaj jej jesienia tylko wiosna. Dopiero jak pokaza pierwsze oznaki zycia. Te ktore rosna w ogrodzie dosc pozno w tym sezonie ruszyly. Przez moment mialam obawy a zimy prawie nie bylo.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Anusia 17:08, 23 sie 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
MiluniaB napisał(a)
Ania, a róże u Ciebie to już ich drugie kwitnienie?


Tak Mirella to drugie kwitnienie. Zdjecia powyzej najbardziej aktualne. Jeszcze strajkuje first lady, snow princes z new dawn.

____________________
Skandynawia po krzyżacku
Anusia 17:16, 23 sie 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Ewa777 napisał(a)
Popadało u Ciebie wczoraj? U mnie strasznie mało.
Dziś znowu podlewanie mnie czeka.


Popadalo moze nie bylo ulewy ale wystarczajaco by nie podlewac dzisiaj. Jutro na pewno bedzie trzeba. Sis moja dzis mi mowila, ze w Gdansku prawie w cale. Chmury co chwile przechodza bezdeszczowe. Moze w nocy cos spadnie.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
anabuko1 19:18, 23 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23548
Anusia napisał(a)


Aniu rozluznij troche ziemie przed posadzeniem i nie scinaj jej jesienia tylko wiosna. Dopiero jak pokaza pierwsze oznaki zycia. Te ktore rosna w ogrodzie dosc pozno w tym sezonie ruszyly. Przez moment mialam obawy a zimy prawie nie bylo.

Ale u mnie w ogóle zniknęły, przypadły nie mam ich
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Anusia 21:50, 23 sie 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Rozumiem wyginely z jakiegos powodu. Ja mialam podobny przypadek z red baron. Za nic nie chce u mnie przetrwac.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Magleska 22:38, 23 sie 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18438
Ania
akumulatorki pourlopowe naładowane
fajnie mieliście

a w ogródku roślinki szaleją i jest pięknie

moje red barony rosną w byle jakich warunkach ....może Twoje miały się za dobrze

Buziaki
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
ElzbietaFranka 16:04, 01 wrz 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13882
Aniu tak długo nie byłam.

Pięknie kwitną róże u ciebie u mnie prawdopodobnie drugie kwitnienie też porażka. Leje codziennie po kilka razy.

Aniu mogę sobie wyobrazić ten ból. Dźwiganie to najgorsze co może być. Znam ten ból osób które mają tak jak ty.
Moja Mają to znowu letnisko nie do zniesienia. Ubierze huty potrafi wiązać i podstawia mi jogę. Mycie to tragedia stoi w wannie i mnie woła aby ją umyć a potrafi się umyć. Aniu nie ma lekko na tym padole.

Dzisiaj Mają po bardzo długiej przerwie poszła na zajęcia do ośrodka terapii zajeciowej. Miałam duży dylemat czy ja puścić na zajęcia, ale poszla. Boje się aby czegoś nie złapała. Do tej pory wszystkiego pilnowałam. Rodziców nie wpuszczano personel w przylbicach. Zainstalowano aparaty do dezynfekcji. Podzielono dziatwę na 4 osobowe grupy, że nie spotykają się ze sobą.

Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Personel się przykłada, boją sie aby pracy nie stracić.

Są rośliny które za chińskiego Boga u mnie rosnąć nie będą, albo ziemia nie taka, źle sądzę np clematisy. Mam kilka róż które beznadziejnie rosną na to co dostają pod korzeń i na liście powinny wyglądać dużo lepiej.
Też mam problem z niektórymi rododendronami, ale to już mnie tak nie denerwuje co te clematisy które mi się podobają bardzo.

Pozdrawiam

____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Anusia 22:35, 01 wrz 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu tak długo nie byłam.

Pięknie kwitną róże u ciebie u mnie prawdopodobnie drugie kwitnienie też porażka. Leje codziennie po kilka razy.

Aniu mogę sobie wyobrazić ten ból. Dźwiganie to najgorsze co może być. Znam ten ból osób które mają tak jak ty.
Moja Mają to znowu letnisko nie do zniesienia. Ubierze huty potrafi wiązać i podstawia mi jogę. Mycie to tragedia stoi w wannie i mnie woła aby ją umyć a potrafi się umyć. Aniu nie ma lekko na tym padole.

Dzisiaj Mają po bardzo długiej przerwie poszła na zajęcia do ośrodka terapii zajeciowej. Miałam duży dylemat czy ja puścić na zajęcia, ale poszla. Boje się aby czegoś nie złapała. Do tej pory wszystkiego pilnowałam. Rodziców nie wpuszczano personel w przylbicach. Zainstalowano aparaty do dezynfekcji. Podzielono dziatwę na 4 osobowe grupy, że nie spotykają się ze sobą.

Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Personel się przykłada, boją sie aby pracy nie stracić.

Są rośliny które za chińskiego Boga u mnie rosnąć nie będą, albo ziemia nie taka, źle sądzę np clematisy. Mam kilka róż które beznadziejnie rosną na to co dostają pod korzeń i na liście powinny wyglądać dużo lepiej.
Też mam problem z niektórymi rododendronami, ale to już mnie tak nie denerwuje co te clematisy które mi się podobają bardzo.

Pozdrawiam



Dzisiaj moge potwierdzic, ze kilka roz powtarza kwitnienie reszta zastrajkowala. Wiekszosc choruje. Porzadny deszcz spadl tylko raz. Wbrew zapowiedziom dzisiaj bylo slonecznie.
Daria wrocila na zajecia w polowie maja. Grupy po cztery osoby. Dyscyplina sanitarna wiadomo. Obawiam sie podobnie jak Ty ale rehabilitacja jest konieczna. Mielismy przerwe wakacyjna a po przerwie jak po przerwie rozleniwieni. Bus przyjezdza o 7.20 powrot 14.30. Sterta kart do podpisania w temacie koronawirusa.
Kosmosy w tym sezonie slabiuta tak jak przy lawce rosly olbrzymy to w tym roku bardzo niskie.



____________________
Skandynawia po krzyżacku
sylwia_slomc... 22:40, 01 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
Anusia napisał(a)


Ja kilka razy sie przymirzalam az w koncu zajechalismy w drodze powrotnej do domu.


U mnie tak budleje obsiądzięte jak u Ciebie jeżówkiCzytam o tych powrotach na zajęcia covidowych.....ech, ale czasów doczekaliśmy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anusia 22:42, 01 wrz 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Magleska napisał(a)
Ania
akumulatorki pourlopowe naładowane
fajnie mieliście

a w ogródku roślinki szaleją i jest pięknie

moje red barony rosną w byle jakich warunkach ....może Twoje miały się za dobrze

Buziaki


Troche tak ale mysle jeszcze o wekendzie w Krakowoe z moja kolezanka taki babski wypad Zobaczymy jak ta korona bedzie sie rozwijac.



____________________
Skandynawia po krzyżacku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies