Za drzwiami do ogrodu...

anpi 10:11, 22 sie 2020

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942

Aniu, tam koło ławeczki jest jedna róża Stadt Rom. A drugą mam posadzoną pod płotem za studnią. A tam wąska rabata i do tego winogron na siatce i lekka piaskowa ziemia, więc tam ma ciężej i bardziej sucho.
Clematisy kupowałabym raczej tu, chciałabym te o które Cię pytałam i Comtesse de Bou...., Prince Charles.Nie koniecznie wszystkie ale ze 2-4( może któryś podwójnie)aby oficie kwitły i długo.

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

anpi 10:19, 22 sie 2020

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942

Do góry

Miłej soboty

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

anabuko1 10:41, 23 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107

Do góry

anpi napisał(a)

Aniu, tam koło ławeczki jest jedna róża Stadt Rom. A drugą mam posadzoną pod płotem za studnią. A tam wąska rabata i do tego winogron na siatce i lekka piaskowa ziemia, więc tam ma ciężej i bardziej sucho.
Clematisy kupowałabym raczej tu, chciałabym te o które Cię pytałam i Comtesse de Bou...., Prince Charles.Nie koniecznie wszystkie ale ze 2-4( może któryś podwójnie)aby oficie kwitły i długo.

Przecudna ta róża.I ona tak długo kwitnie ??
Zaraziłaś mnie ją .I to bardzo.
Clematis Comtesse de Bouchaud mam.Ma duże kwiaty.Ładny różowy kolorek.
I nawet posadzony pod tują daje u mnie radę.
Ja mam ochotę na Clematis montana var. rubens. i może jeszcze coś..

Clematis Purpurea Plena Elegans mam .Ten kwitnie ze 2 miesiące. Ma mniejsze ale piękne pełne kwiatuszki.
Ponoć Clematis Jackmanii też kwitnie długo.Tego nie mam.
powojnik Etoile Violette też ąłdnie kwitnie i długo.
Ogrodowe jak zawsze piękne

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

anpi 21:52, 30 sie 2020

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942

Do góry

Aniu, teraz Stadt Rom już przekwita, ale za chwilę pewnie znów powróci, część już wcześniej przycięłam,by pobudzić nowe kwitnienie

Nad powojnikami jeszcze myślę, jak będę zamawiać dam znać.

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

anabuko1 09:28, 31 sie 2020

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107

Do góry

anpi napisał(a)

Aniu, teraz Stadt Rom już przekwita, ale za chwilę pewnie znów powróci, część już wcześniej przycięłam,by pobudzić nowe kwitnienie
Nad powojnikami jeszcze myślę, jak będę zamawiać dam znać.

Hosty bardzo ładnie ci rosną.
Hortensje wypiękniały. Oj cieszą, oj cieszą.

Stadt Rom zapisana w zeszyciku.
Oczywiście,, nie pali się z tymi powojnikami..
A może zaraz będą różne clemki w ogrodniczych ( na jesień zawsze nowe dostawy po supermarketach są ) to coś się znajdziesz tych co chcesz ??
dobrego dnia Aniu

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

anpi 10:47, 02 wrz 2020

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942

Do góry

Aniu, hosty przy betonowym stoliku udało mi się zabezpieczyć przed ślimakami

Niestety do tych przy murku dobrały się wstręciuchy!

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

anpi 11:09, 02 wrz 2020

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942

Do góry

Bardzo lubię ten swój cienisty zakątek: hosty, brunery, języczkę,hortensje i prusznik oraz te widoczki na resztę ogrodu już bardziej kolorową

Na świerku po lewej stronie widać jak teraz smignął w górę bluszcz od Danusi.
Ten mój po prawej wspina się już kilka lat. I już go musimy ciąć, by nie zawładnął świerkiem

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

anpi 11:37, 02 wrz 2020

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Cudowna burza kolorów w ogrodzie, uwielbiam Przypominam sobie jak zaczynałaś.....pięknie Ci to wyszło

Z Wami wszystkimi( z Ogrodowiskiem)szybko poszło, tak mi się wydaje, że szybko...I choć ciągle jeszcze coś zmieniam , to cieszę się ,że ruszyłam z miejsca. Teraz sprawdzam jakie zestawienia roślin mi pasują, z jakimi się polubię i jakie polubią moją ziemię, mimo ciągłego wzbogacania, ciągle niełatwą dla niektórych roślin.
Ogrodowisko to skarbnica wiedzy, ale trzeba czasu by ją przyswoić, umieć zastosować...a i tak trzeba się uczyć na własnych błędach. Tym bardziej ,że chce się mieć ten swój ogród tak po swojemu

( czasami wbrew regułom, czasami niższym kosztem..., czasami bo nie da się wszystkiego zmienić i zacząć od nowa...)