Tak Irenko, mam w niej rudbekie, w zeszłym roku jeszcze dosadzałam. Staram się sadzić sporo roślin, które szybko robią plamy bo się rozrastają, ale umówmy się lekko w tej łące nie mają bo sadzone w trawieLiczę na to, ze część z sadzonych roślin się zadomowi na dobre i te wytrwają. Ta moja łąka to taki eksperyment...
Zawsze jak do ogrodu zachodzę to od zwierzyńca robotę zaczynam
Brzozy cudne.
A na łąkę dajesz rudbekie? One tak się mnożą i do każdych warunków adoptują.
Mam nadzieję, że zdrówko ok.
A, nowi lokatorzy cudownie. Podziwiam cię, że ogarniasz taki zwierzyniec.
Gosiu, tak, sesleria jesienna, ale jest też trochę trzcinnika Overdam. Na tym etapie na zdjęciach nie widać różnicy, dopiero na żywo widać.
Pocieszylaś mnie z paprociami, czekam w takim razie cierpliwe
Dobrze, że teraz o tym się dowiedziałam, bo chciałam dać nerecznice pod brzozy
Wrzucam "kawałek" planu z rabatami - problemem obecnie jest rabata nr 2 - przed butlą będą 3 szt. Memory, a przed jak na razie wielka niewiadoma.... Koło butli rośnie świerk serbski (zielony stożek)
Na rabacie 1 - są 4 graby ,a za nimi miskanty i hortki (czerwone i żółte punkciki) - w nóżki tej rabaty trafią berberysy i seslerie (lub Little bunny), a za nimi jeszcze jeżówki.
Rabata 3 - tam zaznaczyłam tylko Pissardi, spod tarasu muszę przesadzić do nich tawuły. Na prawo od Pissardi prawie do końca będą hortensje gdzie nie gdzie "przerwane" miskantem.
Na rabacie 5 są na razie 2 brzozy Long Trunk z dereniami, ale obok dosadzę jeszcze 4 Doorenbosy
Co myślicie o takim planie? No i co począć z tą rabatą nr 2?
Kończy się druga dekada kwietnia. Roślinki w swoim tempie budzą się do życia. Najbardziej cieszą mnie ruszające krzewy w nieformowanym żywopłocie.
Dereń biały Sibirica, mahonia pospolita i tawuła szara.
Do kwitnienia szykuje się obiela i kalina angielska.
Haniu, czarujący moment przejścia od łysości do zieloności! Objeść się u Ciebie można świeżością i kolorem, to nie jakieś małe kolorowe punkciki tu i ówdzie, u Ciebie po całości można śmigać wzrokiem z niezmąconą niczym rozkoszą Jagoda kamczacka zaskoczyła mnie zupełnie i stan czarnej porzeczki także Wrocławski ogród Irenki zaawansowany, ale Twój również mocno. Niestety, u mnie niezmiennie do tyłu z tematami wiosennymi. Forsycje w Warszawie żółciste, brzozy już się zielenią, a pod miastem jeszcze cisza Jak pożytkujesz owoce jagody kamczackiej?
Asiu dziękuję za Twoją opinię które drzewa Asiu masz na myśli? Jeśli graby to one nie będą miały wpływu na cień w domu bo będą posadzone na przeciw ściany w garażu.
Jeśli chodzi o inspirację to ja lubię ogrody zmierzające w kierunku naturalnych/angielskich.
Planowanie i projektowanie rabat nie jest moją mocną stroną niestety.
Część drzew już mam, wiśnie kanzan, brzozy, buki one już rosną ale w takich miejscach, że albo mie zacienią domu albo dadzą cień tam gdzie jest potrzebny, tak myślę przynajmniej.
Trawnik po bokach domu będzie służył tylko i wyłącznie za ścieżkę.
Daria jeszcze jedna uwaga do grabow.
Zanim je przesadzisz, wkomponuj je w rabatę.
Pamiętaj, że u nas wszystkich to są królowie rabat reprezentacyjnych.
Więc zaplanuj dobrze koncept całej rabaty, a potem przesadzaj
Nie zdążyłam zmierzyć ale szerokość tej ścieżki to będzie około 2m, może więcej. Brzoza oczywiście do przesadzenia, ten układ, który zaproponowałaś również mógłby być, na linii brzozy, przy ogrodzeniu sąsiadów posadzę wiśnię royal burgundy, trochę nas osłoni siedząc na tarasie. Zaplanowałam szerszą rabatę bo czytałam, że śś potrafi mieć 5 m szerokości.
Evzen Bocek debiutował "Dziennikiem kasztelana". Potem rozwinął skrzydła pisząc serię 5 książek o owej arystokratce. Zakupiłam tutaj całą serię.
Rzeczywiście się parska. Humor sytuacyjny jest przedni.
A pogoda dzisiaj jest boska. Latałam między gankiem, tarasem i rabatami. Nie mogłam się zdecydować, czy omiatać, czy też wykorzystać aurę na dokończenie prac porządkowych. Wypośrodkowałam. Doszłam z porządkami do brzóz. Czaję się na kolejne wysiewy w warzywniku.
Przesadziłam jedną brzozę i zaczęłam rozkminkę czy przesadzać kolejną, tą środkową widoczną przy płocie w miejsce zielonej kropki.
Natomiast w jej miejsce posadzić brzozę youngi tak,żeby wszystkie brzozy rosły w jednym miejscu i tworzyły zagajnik.
Dalszy dzień zimnicy, na dodatek chcąc wykopać łopatką chwasta uszkodziłam bulwę piwonii z dwoma kłami, której nie było jeszcze widać nie wiem czy przeżyje.
Wiosna bardzo nieśmiała w tym roku.
Kocimiętka jednak przeżyła zime
Dzięki dziewczyny śpieszę się bo drzewa trzeba przesadzać. Buki, brzozy, te nieszczęsie posadzone graby. Trzeba by się było z roboty zerwać na jakieś 2 tygodnie to może bym nadrobiła