Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

tulucy 09:52, 06 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Ja w zasadzie nic nie podlewałam, ale u nas było ciut chłodniej. Powyżej 30, ale nie tak drastycznie. Inna rzecz, że i tak człowiek schodzi przy tych upałach. Których zupełnie nie czuć na przykład u Izy.

Daga, ano sieją się. Bo nie jestem w stanie inaczej wytłumaczyć wędrówki o 5 metrów od rośliny macierzystej. Kłączami też idą. Te, które mam, dostałam od sąsiada, znanego niektórym. One wysokie, kępiaste. Ja zrobiłam błąd i nie wycinałam przekwitłych kwiatostanów. A one gubią te swoje kłębuszki. I lata to po całym ogrodzie.

Jakby ktoś był chętny, to ja mogę się tymi zawilcami podzielić. MroKasi zrobiłam sadzonki do doniczek nawet. Do tego stopnia się poświęciłam. One jak kwitną, to nawet półtora metra mają wysokości.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Martka 15:37, 06 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Magaro, już nie można mieć dylematów, bo mu zaraz rozwieją Bardzo przekonujące zdjęcia jeżówek Acz zauważmy, że towarzystwo nie jest tu bez znaczenia, o nie! Wiesz, że u mnie te różowe bezodmianowe jakoś dziwnie rozkładają się na wszystkie strony świata i nie chcą tworzyć zwartej, sztywnej kępy? Miast sterczeć - polegują. Może to susza? Nie podlewam ich zgodnie z założeniem, że to odporne kwiatki i same sobie powinny poradzić, jednak chyba trzeba wspomóc, bo co będzie w zimie sterczało?
April 16:50, 06 sie 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 9910
Ładne te kompozycje z jeżówkami. Dobrze im w niebieskim. Właśnie posadziłam u siebie mikołajki i perovskie. Mam też przegorzany. Uwielbiam niebieskości. Szkoda że jeżówki nie chcą w tym miejscu rosnąć, bo inspiracja warta naśladowania.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Gruszka_na_w... 21:59, 06 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Martka napisał(a)
Magaro, już nie można mieć dylematów, bo mu zaraz rozwieją Bardzo przekonujące zdjęcia jeżówek Acz zauważmy, że towarzystwo nie jest tu bez znaczenia, o nie! Wiesz, że u mnie te różowe bezodmianowe jakoś dziwnie rozkładają się na wszystkie strony świata i nie chcą tworzyć zwartej, sztywnej kępy? Miast sterczeć - polegują. Może to susza? Nie podlewam ich zgodnie z założeniem, że to odporne kwiatki i same sobie powinny poradzić, jednak chyba trzeba wspomóc, bo co będzie w zimie sterczało?


Te różowe jeżówki też nie trzymają u mnie idealnego pionu. O mikołajku to już nawet nie wspomnę. Leży pokotem.
Daga, tych białych jeżówek to Ci bardzo zazdroszczę. U siebie pokochałam je w duecie z rudbekiami Goldstrum. A one się wzięły i zawinęły z tego świata.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 00:32, 08 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6374
Dwie doby temu pisałam o temperaturach na poziomie 35-37 stopni. Obecnie na termometrze jest 11...
Po raz kolejny objawił się sąsiad zza płotu (działka za kompostownikiem dla tych, którzy kojarzą). Chce wyciąć wszystkie drzewa bo "lubi słońce"... Póki co zaczął od Cięcia gałęzi na niższych poziomach - efekt taki, że z tarasu mam piękny widok na płot dalszych sąsiadów...
"Nowy" sąsiad ma pretensje, że u nas przy granicy z jego działką rosną brzozy i orzech, pytał jakie mamy plany, czy będziemy ścinać albo formować (orzecha i brzozy )... Niestety pytał mojego Małżonka, nie mnie. Małżonek ma poziom dyplomacji poniżej dna najgłębszej kopalni na świecie więc konflikt sąsiedzki wisi w powietrzu... Nie jest łatwo
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
tulucy 00:38, 08 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Daga, ale może lepiej faceta z grubej rury potraktować? Żeby dał se spokój.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Magara 01:06, 08 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6374
Kasiu-Mrokasiu - mi też szkoda i ogrodu i wody, usiłuję wybrnąć, ale to kasa, kasa, kasa. Miejsce na zbiornik mam, myślałam o 12 metrach. Mam nadzieję, że się kiedyś uda. W tym roku mocno temat mnie wciągnął bo pada. Rzadko bo rzadko, ale jednak. Rok temu lato było zdecydowanie bardziej suche i rozumiem wątpliwości Zuzy, u której porządnego deszczu od wiosny nie było Czas pokaże.

Gosia
- dziękuję Kompost dobrze trzyma wilgoć na rabatach, ale przy tych temperaturach, które były, to już nic nie pomagało

Aga - jeżówki dziękują W szoku jestem, że tak rzadko podlewać musisz. Może u Ciebie lepszy stan wód gruntowych??? No sama nie wiem, nie znam się na tym, to może lepiej nie będę się wypowiadać U mnie niby też glina, wzbogacona gdzie się da, ściółka z kompostu też gdzie się da. Na cienistych rabatach (moja zegarowa) podlewam, bo tam drzewa, to wiadomo, wychleją ile mogą. Na słonecznych też podlewam, bo wiadomo. Eh... Brak mi dziś optymizmu

Basia - u nas ten deszcz, który był po tych trzech upalnych mega dniach to też nie był deszcz Mi malwy zasychają - nie mam z nimi doświadczenia, ale wygląda to dziwnie.

Lucy - ja bym bardzo chciała nie podlewać Ale mi zwyczajnie tych roślin żal, że o mojej pracy włożonej w ogród nie wspomnę, a o kasie to już w ogóle Jak widzę klapnięte jeżówki czy rudbekie to jednak myślę, że coś jest nie tak - przecież to preriowe rośliny
Zawilce siejące się w postaci kłębuszków to kojarzą mi się raczej z tymi małymi zawilcami, greckimi??? Mam je od zeszłego roku, kłębuszków nie ruszałam, nowych sadzonek nie stwierdziłam Może wypieliłam???

Martka - no widzisz, same pomocne dusze na forum, które każdy dylemat Ci zutylizują Czasem strach mieć tu dylematy Cieszę się, że zapodane przeze mnie zdjęcia uważasz za przekonujące - też je za takie uważam, nawet sobie jedno na tapetę wrzuciłam taka z nich dumna i zadowolona jestem Odnośnie polegiwania nie wiem czy to nie jest kwestia głębokości sadzenia - też różowe na jednym ze zdjęć dla Ciebie to jest w sumie siedem sadzonek, rok temu w lipcu sadzonych w postaci dwóch listków. I też widzę, że niektóre by sobie poleżeć chciały więc je wspieram. Podlewane są przecież tak samo.

April - moje zdjęcie nazwałaś inspiracją Ciężko będzie mi dziś zasnąć bo pęknę z dumy prędzej

Haniu - o jeżówkach już pisałam do Martki, mikołajki moje też raczej z tych, które by wolały sobie poleżeć, ale całe to towarzystwo w kupie jakoś stoi Mam tam też klona, który ginie w tłumie, ale nie jest wykluczone, że pomaga zachować towarzystwu właściwą postawę
Moje białe to chyba nie są te zwyklaki, kupowałam je jako "white swan" i spełaniają pokładane w nich oczekiwania Mam w 3 miejscach i w każdym rosną
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 01:23, 08 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6374
tulucy napisał(a)
Daga, ale może lepiej faceta z grubej rury potraktować? Żeby dał se spokój.

Lucy, a ta gruba rura to jaka??? Bo mi tylko do głowy myśli przychodzą, których nie wypada na publicznym forum zaprezentować
Na spokój nie liczę. Jak ktoś ma sryliard samosiejek sosny na działce, "kocha słońce" i mu drzewa sąsiada przeszkadzają zanim własne wytnie - no nie jestem optymistką
Najbardziej się boję, że mi zacznie czymś podlewać to co przy granicy rośnie...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Helen 07:26, 08 sie 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8244
Ciężki typ Wam się trafił.
Po co on nabył działkę w okolicy jak w zasadzie nie lubi natury? Kiedyś było tam tanio?
____________________
Helen - Hortensjowo
tulucy 07:36, 08 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Daga, dla mnie to oznacza brak dyplomacji po prostu.

A tak już przy okazji, to ta działka z której strony świata? Czy Wasze drzewa robią mu cień? Jak długo, jeśli tak?

O tyle bym ewentualnie go zrozumiała, jeśli byście mu zacieniali znaczną część działki przez pół dnia. Oczywiście, gdyby tam miał coś normalnego, posadzonego i pielęgnowanego. Chociaż nawet w takiej sytuacji sąsiadom moich rodziców nic nie przeszkadza, a zacienia ich solidnie wielgachna sosna i nieco mniejsze świerki daglezje. Rosną około półtora metra od granicy działki.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies