Po chwilowym zastoju jest dobrze, wena wraca Wróciły też motyle do mojego ogrodu. Malutko, ale nie było ich w tym roku wcale. Tym bardziej te kilka cieszy
Oj potrzebne okulary i to bardzo, od tygodnia recepta czeka na realizację
Dziękuję Juzia za potrząśniecie nieco moim mózgiem
Faktycznie dużo się zmieniło w ciągu ostatniego roku.
Nasz front jest trudny do ogarnięcia. Mega nierówności i spadek terenu. Płachta betonowej kostki, 4 wjazdy garażowe. Ciężki temat, ale patrząc na porównanie chyba jest już nieco lżej
Muszę Sylwia raz na jakiś czas wrzucać sobie takie porównania dla poprawy ogrodniczej weny
Anitka zarażona jak nic Super jest jej nowa rabatka. Niedościgniony wzorzec!
W tym kąciku posadzenie derenia kousa zamiast srebrnego świerka i wrzosów cieszy mnie najbardziej
Tej lekkości w ogrodzie potrzeba mi więcej i więcej
U ciebie zmiany są tak dopieszczone, że z przyjemnością oglądałam.
U mnie lifting jak u staruszki Szału nie ma, ale lepsze to niż nic
Chociaż jak porównam rabaty w odstępie roku to jednak jest zmiana na plus
Bożenko, ja myślę, że one mogą nie mieć korzonków. U mnie było podobnie. Gdy wyciągnęłam roślinki okazało się, że opuchlaki zjadły całe korzonki. Sprawdż u siebie, spróbuj wyjąć roślinkę.
Róża na rabacie bylinowej to dobry pomysł. Biała już przekwitła, różowa jeszcze daje radę Płatki nie śmiecą a wzbogacają rabatę. Wszystko ginie wśród bylin. Mój pedantyzm nie cierpi
Widok z kuchennego okna w prawo coraz bardziej mi się podoba Jest gęsto, coraz bardziej lekko. Na wprost zerkam rzadziej. Świerki srebrne dużo zasłaniają ale z każdym rokiem są coraz straszniejsze
Karolina u mnie wszystkie hortensje w słońcu ,to wiesz,radzą sobie doskonale ale wymagaja podlewania,a Annabel bo ona jest na zdjeciu to juz wyjątkowo duzo wody wymaga jak rośnie na słońcu