Może za rok. Albo wcale zobaczymy




Jutro wujek z miasta wpadnie, pakuję im trochę zielska buahaha

Ja rozdaję zioła wszelakie, a z warzyw buraczki (te u mnie zawsze rosną w nadmiarze). Znajomi śmieją się, że powinnam kramik przed furtką otworzyć
Widok bardzo kojący

Karol wrzuciłam nowy wątek z naszego nowego pabianickiego ogrodu pokazowego który powstał w Pabianicach - teraz to ty będziesz musiała do nas przyjechać żeby go obejrzeć - to Aflopark którego pierwsza część została oddana zwiedzającym w miniony weekend

popcorn napisał(a)

Krysia paczaj
Kilka z patyków też zaczyna kwitnąć, mam je w warzywniku póki co



Czy one poradziłyby sobie w pełnym słońcu i bez zbytniego podlewania???

Madzia patrzę

Karolina u mnie wszystkie hortensje w słońcu ,to wiesz,radzą sobie doskonale ale wymagaja podlewania,a Annabel bo ona jest na zdjeciu to juz wyjątkowo duzo wody wymaga jak rośnie na słońcu

Zuzia, kramik to jest to! Ale właśnie w mieście, gdzie ludzie nie mają ogródków

Gosiu, nawet wiem gdzie to jest i jak będę się wybierać na pewno wstąpię! Tymczasem obejrzę Twoje zdjęcia, dzięki!!!
A w przyszłym tygodniu nocują u mnie byli sąsiedzi spod Pabianic, w drodze powrotnej z urlopu w górach pewnie nie bardzo się wyśpimy hahaha

Zebrałam wszystkie cukinie, parę kalafiorów, część zblanszowałam i jutro zamrożę, część czeka w skrzynce na wujka jutro. Jeszcze szpinak i sałata ale to na świeżo

Buziaki!!!

Krys napisał(a)

Karolina u mnie wszystkie hortensje w słońcu ,to wiesz,radzą sobie doskonale ale wymagaja podlewania,a Annabel bo ona jest na zdjeciu to juz wyjątkowo duzo wody wymaga jak rośnie na słońcu

Krysiu dzięki za info!!! Ta rośnie oki i jej nie podlewam już, bo h nas ciągle leje i tak, na słońce rano a potem zacienia ją śliwka. Ale dla reszty rosnącej póki co w warzywniku muszę znaleźć miejsce w półcieniu przynajmniej.

Właśnie wróciłam ze zbierania ślimaków, masakra, pewnie ze dwa kilo znowu. Jutro sypię granulki, trudno. Co zrobić jak dookoła sady i długa trawa i one sobie nam wrażenie przychodzą się najeść heh

Pozdrawiam!!!

Karola pocieszę Cię, u nas do plagi ślimaków dołączył armagedon komarowy

Sylwia, tu też trochę ich lata, ale bez brawury.

Koszyczek dla wujka spakowany


Miłego dnia!

Zbiory piękne
Podobno kaczki zjadają ślimaki

Podobno. Ale nasz pies by te kaczki zjadł Szkoda że ślimaków nie chce jeść hihi