nie wiem co zapamiętają po latach ale teraz się cieszyły że mogły przy okazji zostać się na cały weekend u mnie. Wracają od dziś do przedszkola więc kontakty mogą być coraz bardziej ograniczone. Tym bardziej się cieszyłam ja, z pretekstu do kolejnego weekendu razem. Nie wiadomo kiedy kolejny taki.
Głupi wirus było tak ładnie i znowu coraz gorzej.
Ale patrząc na ludzi to się dziwię że i tak się tak wolno rozprzestrzenia.
Kiedy oni zdążyli tak zabrudzić tą wodę? Jeszcze nie został do końca napełniony basen no to świeże się woda leje....
To realizacja nieprawidłowa i skrajnie nieprofesjonalna. Potrzebne są studzienki rewizyjne w opasce a wodą powinna być odprowadzona do studni chłonnych dalej od domu. Popatrz jak to się robi i naucz tych "fachowców" od siedmiu boleści
Hej.
Pamiętasz jak była wkopana rura drenarska? Wyraźnie widać ze podmywa wam piasek spod kostki - ona może niedługo się zapaść...
Moja sugestia. Jeśli rura idzie wzdłuż opaski wykonanej z polbruku to trzeba rozebrać ten kawałek polbruku i przyjrzeć się co się dzieje - może jest za krótki odcinek drenarski?