Gardenarium napisał(a)

Wygrab plastikowym wachlarzem to siano, wydrap, następnie odczekaj i zobacz co się będzie działo. Co nie, to ja nie wiem czy za dużo nasypałeś nawozu, to może stwierdzić tylko stacja chemiczno-rolnicza po zbadaniu gleby, aj po wyglądzie nie jestem w stanie tego powiedzieć, jak dla mnie było za gęsto i sama trawa się wyeliminowała gnijąc.

Przy krawężnikach zrobiłeś dobrze od razu posiej nasiona. Podlewaj tam częściej niż normalnie podlewasz trawnik.

Co do tego nawozu do trawników firmy biopon, to jak mam inaczej spowodować to że trawa zejdzie przy tych krawędziach kostki o których wspomniałem Pani. Skoro mówi Pani że są to jakieś wynalazki, Pani ma inny pogląd i doświadczenie w swoim fachu każdy przypadek jest inny ja się uczę i to dopiero mój pierwszy trawnik. A chce żeby był dobrze zrobiony by nabrać doświadczenia na przyszłość

Skąd pojawiły się i jak się pozbyć takich liści/chwastów? Zajmują praktycznie cały trawnik z przodu posesji. Proszę o poradę.

Prawy dolny róg to jastrzębiec kosmaczek, występuje na bardzo suchych stanowiskach. Z lewej widzę też rozchodniki...Czy tam jest sucho? Tyle opadów a trawnik wygląda jakby miał za chwilę uschnąć.

Opryskaj wszystko CHwastoxem na chwasty dwuliścienne, potem posyp nawóz na trawnik i zacznij go podlewać.

No chyba że jest spalony i ten wygląd wynika z tego że został zbytnio nawożony, ale raczej tego nie podejrzewam..napisz o tym bo ja tego nie wiem?

Jest sucho, mam wrażenie, że nawet te deszcze nie pomogły, lub jest to konsekwencja zeszłorocznego zbyt wczesnego koszenia (na bardzo niskiej wysokości). Może tak być?
Część trawnika prawie cały dzień jest nasłoneczniona a druga część jest obok wielkiego cisa (tam kosmaczka jest najwięcej).

Witam serdecznie,
mam pytanie - w tym roku w kwietniu założyłem swój pierwszy trawnik, było dość sporo walki z chwastami ( głównie rdest i perz, które wyrwałem ręcznie i jest w miarę ok ). Niestety ostatnio na bardziej nasłonecznionej stronie trawnika pojawiły się spore ilości sporka polnego ( identyfikacja ze zdjęć google ).
Trawnik jest nowy, ponoć pomogłoby wapnowanie ale chyba to nie jest odpowiedni czas, postaram się go usunąć ręcznie - ale czy można tutaj wspomóc się jakimś środkiem chemicznym?
Okolice Szczecina, od paru miesięcy praktycznie nie pada.

Jakieś sposoby na sporka oprócz wyrywania? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

Agnieszka3 napisał(a)

To już nie jest trawnik, to dzikie suche chwastowisko
Załóż system nawadniający, inaczej nic z tego nie będzie

Nie jest to wynik niskiego koszenia, a braku opieki nad trawnikiem.
Chwasty zdominowały trawnik i nic z tym nie robisz.

Opryskaj, podlewaj, dosiewaj, zasil trawnik, koś i będzie trawnik.

Dzien dobry,
w tym roku wysiałem nowy trawnik.
w momencie kielkowania pojawił się w kilkunastu miejscach chwast,
którego nie potrafię zidentyfikować. W momencie wyjścia ponad ziemię łodyga jest taka czerwono-purpurowa. Chwast próbowałem usunąć ręcznie, podcinajac korzeń pod ziemią, ale jest on bardzo głeboko. Pomimo recznego usuwania, caly czas wzrasta w tych samych miejscach. Zamieszczam zdjęcie podglądowe.
Pozdrawiam
Tomek

wyrwij z korzeniem to nie odrośnie.

Witam,

Walcze u siebie na trawniku z dwoma chwasciorami mianowicie z kupkowką i turzycą.
Na jednej ze stron znalazlem opis substancji na turzyce i chwastnice

Cytuję: "Najtrudniejsze gatunki chwastów, takie jak palusznik, turzyca i chwasty liściaste, można skutecznie kontrolować/odpierać, stosując produkty, w których składnikiem aktywnym jest quinclorac."

Czy ktos wie w jakim preparacie wystepuje rzeczony "quiuclorac"? Glownym skladnikiem jest "3,7-Dichloro-8-quinolinecarboxylic acid" czyli Kwas 3,7-dichloro-8-chinolinokarboksylowy

Kupkowka jeszcze czeka na pogromcę innego niz moje ręce...

W moim rocznym trawniku jest dużo chwastów, obszarowo mam go w kilku kawałkach w jednym jest bardzo dużo w innych jest mało, najwięcej chyba jest koniczyny, koszę trawę na wysokość 4-5cm, niestety ale koniczyna rośnie dość nisko i praktycznie nie jest koszona więc sobie rośnie w najlepsze i tu moje pytanie co robić, czekać narazie bo trawnik ma rok i opryskać na dwuliścienne dopiero np. w następnym roku na wiosnę? Wyrywanie tego to taka Syzyfowa praca bo co się nie uda wyjąć z korzeniem to i tak odrośnie, smarowanie pędzelkiem z randapem też raczej nie wchodzi w grę.