Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerabianie ogródka pod swój gust

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerabianie ogródka pod swój gust

KasiaBawaria 10:14, 05 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Aurelllia napisał(a)
Piesio przeuroczy Ja prawie wszystkie psy co znam to boją się burzy i nie idzie wtedy z nimi wytrzymać Trawnik idealny - katalogowy. Wszystko po tych deszczach takie soczyste i obfite i tak powinno być, tylko bez tych nawałnic najlepiej


Akurat burze i grady nas w tym roku omijaja tfu tfu

Eddie w ciagu 4 tygodni zostal juz 4 razy zaatakowany przez obce psy- za kazdym razem on byl na smyczy. Dzis znow Chyba zaczne nosic jakis spray ze soba. Dzis byl maz i kilka razy odrzucil agresora noga, bo to rosyjski terier byl,wiec maly, a ten znow atakowal i przegryzl mezowi buta.
____________________
Zapraszam na kawe
KasiaBawaria 10:18, 05 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443

Pomnozylam sobie tego rozchodnika w tym roku i dodalam na wielu rabatach.



Maz byl w innym miescie sluzbowo i wyslalam go to tamtejszej szkolki z lista w reku pani ktora tam pracowala, zrobila wielkie oczy jak zobaczyla odmiany, bo te to tylko online sie kupi. Ale trzy rosliny przytargal, wlasciwe

Boltonia, Aconogonon speciosum Johanniswolke i tawulke
____________________
Zapraszam na kawe
Gosiek33 10:59, 05 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Przerażające co piszesz o atakach na Eddiego. Nie wiem czy spray jest bezpieczny bo może i Twój pies ucierpieć. Kiedyś czytałam o sposobie łańcuszkowym - trzymasz w kieszeni jakiś 1/2 metrowy kawałek metalowego łańcucha (raczej średnie oczka) i w razie ataku rzucasz tym w agresora. Podobno bardzo skuteczne, dźwięk lecącego łańcuszka ponoć straszny. Pod warunkiem celnego trafienia tuż obok psa
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
KasiaBawaria 13:10, 05 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Mam takie metalowe talerzyki, ale one ostatnio nie zadzialaly. O kluczach nie pamietalam, ale taki lancuszek moze latwiej do kieszeni wlozyc.Eddie nie ma w sobie ani grama agresji. Przy duzych psach jeszcze sie broni, gdy widzi, ze drugi pies jest agresywny ale przy malych odchodzi,jakby bal sie im zrobic krzywde. On go od siebie tylko odganial.A przeciez mogly ugryzc.Jak widze jak miazdzy kosci, ktore mu daje to dziwie sie, ze do zywych zwierzat ma tyle cierpliwosci.
____________________
Zapraszam na kawe
gogo 17:36, 05 lip 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
O jej, Eddiego znowu zaatakował pies, to okropne
Ja bym zgłosiła właścicieli, żeby zapłacili grzywnę za bezmyślność.
Jeżeli pies rzucił się na innego, to zrobił to pewnie nie raz i powinien zawsze być na smyczy.
Moja Karo w czasie burzy wchodziła pod wannę /specjalnie nie obudowaliśmy/ i zasłanialiśmy ją kołdrą.
Trzeba było przy niej siedzieć i głaskać, bo się strasznie trzęsła.
Tak jakoś to działało, choć nie zawsze.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
KasiaBawaria 08:29, 06 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Nie chce zglaszac, bo pies jest u nich dopiero od 6 tygodni, jest ze schroniska i sami powiedzieli, ze nad tym pracuja ale nie maja tego jeszcze pod kontrola. Zreszta to urlopowicze, juz niedlugo wyjezdzaja. Mam nadzieje, ze wezma sobie jakiegos trenera by psa tego oduczyc.

Mi chyba padaja krwawniki od tych ciaglych deszczow...
Ma ktos z was sadzca chocolate?




Falujaca stipa







____________________
Zapraszam na kawe
KasiaBawaria 08:36, 06 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443






____________________
Zapraszam na kawe
popcorn 09:12, 06 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ale masz piękny busz na rabatach! Miziam Eddiego!
____________________
Mój nowy ogródek
violaskom 09:55, 06 lip 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
Jak czytam o atakach na Eddiego od razu przypominają mi się identyczne ataki na mojego psa. Ja miałam labradora i ataki na niego zaczęły się dokładnie kiedy pies skończył 1,5 roku. Ponoć kończy się wtedy okres szczenięco-młodzieńczy i zaczyna okres dorosłego samca. Kończy mu się wtedy tzw. ochronka i psy zaczynają atakować. Mojego nienawidziły wszystkie owczarki niemieckie. Pare razy go zaatakowały, później już tak ich się bał, że sam swoim zachowaniem potrafił rozjuszyć najspokojniejszego psa. Z mniejszymi od siebie postępował jak Eddie. Ja na spacerach nie pozwalałam obcym psom podchodzić do mojego. Jak widziałam jakiegoś obcego psa bez smyczy już z daleka histerycznie wrzeszczałam do właściciela, by spiął swojego psa. Oczywiście od razu następowało zapewnienie, że ten pies jest spokojny i nic się nie stanie i pewnie w domyśle, ze mną jest coś nie tak. Ja jednak konsekwentnie nie pozwalałam na zabawy z psami większymi od niego.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
KasiaBawaria 10:51, 06 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Eddie jest atakowany przez srednie i male psy. Poraz pierwszy jak mial 6 miesiecy. Raz przez owczarka niemieckiego. On sie nawet nie broni. My mamy grupe psow, z ktorymi sie spotykamy, do grupy dochodza coraz to nowe psy i nie ma wogole zadnych problemow z atakami. Ale to psy od poczatku przyzwyczajone do innych psow chodzace w wiekszosci do szkoly dla psow.Mi chce chce smiac jak slysze: on nic nie zrobi nawet swojemu psu nie wierze w 100% a co dopiero obcemu




____________________
Zapraszam na kawe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies