Jeżeli o chodzi o jakikolwiek ogień, to zawsze będzie problem z ilością dwutlenku węgla po jakimś czasie. Nie wiem, czy życzysz sobie to dalej ciągnąć, ale wrzucę jeszcze to porównanie ze świecami sojowymi i już kończę temat
Małgosiu dzięki, myślę, że powiększa otwór, bo już kilka budek tak obdziobał
Bardzo lubię te małe miasteczka warmińsko-mazurskie, wioski, wsie z dawną architekturą, ciekawą historią, z podcieniowymi domami mennonickimi, chyba zobaczyłam wszystkie w okolicy chaty podcieniowe
Taka jestem małomiasteczkowa w porównaniu z wielkomiejskimi rodzicami, mama rodowita warszawianka, tata rodowity bydgoszczanin
Jeszcze zdjęcie z Kadyn z plaży, zamarznięte fale, horyzont zlewa się z niebem, bo tam mieszka nieskończoność
Jak się ładnie rozwija klematis Błękitny Anioł, ucieszyłabym się, jakby 50% udało się wyprowadzić
I Super Heuflerianki na pewno nie przekroczą wagi, a może nie koniecznie będzie potrzebna paczka największego rozmiaru. Trzeba tylko sprawdzić jak długo będzie trwała podróż.
Zapytałam z ciekawości chata GPT Bo faktycznie jedna, czy dwie świeczuszki, to może nie jest problem. No i wietrzymy przecież. Zaraz Ci to usunę, żeby nie zaśmiecać wątku. Ale obliczenia mnie zaskoczyły
Ten wiąz rośnie podobnie do tamaryszka. Wciąż wypuszcza nowe gałązki na tych ogołoconych pieńkach. W porównaniu z tamaryszkiem ma jednak o wiele bardziej kruche drewno. Te górne partie czasem się odłamywały przy większych wichurach.
Obawiałam się takiej sytuacji, że te wydłużane pieńki, które nieco odbiegają już od pionu, w razie sporej wichury nie utrzymają coraz bardziej rozrośniętej góry
Długo nie czekałam z realizacją.
śś przesadzona [nie sądziłam, że ma tak małą bryłę korzeniową!] i do tego 2 kulki cisowe.
Śś w sumie większa niż mi się wydawało. będzie mieć już min 2,5m wysokości. a takie malutkie kupowałam. Fajnie!
Skarpa w dół spora i dość ostra mi tam powstała. W sumie może całą trzeba by obsadzić hakone dostałaby lekkości i zwiewności