A propos jeżówek... Nówka. Znowu się zbierały czarne chmury ale na szczęście nie padało. Walnięta jestem bo ostatnio same takie kolory róż zaczynam kupować . Wieczorem wyszło słońce.
Będę very happy niech no korona-sytuacja się unormuje... zapraszam Kurła, ciasno
Kasiu , ławeczka - cudo a ta gigantyczna funkia to jaką ma nazwę ?
To bardzo fajnie , aby wszystko co zaplanowałaś doszło do skutku i oczywiście poprosimy fotki
Fantastycznie, widzę, że zapowiada się uczta dla oczu. Rozsiadam się więc wygodnie i zatapiam w Twoim cudownym ogrodzie.
kwitnie fasolka