Z Ruby to cyrk był bo jak gdzieś jedziemy a mamy czas i widzę po drodze jakąś fajną szkółkę to tam robimy postój. W sumie lepiej niż na stacji benzynowej albo przy ulicy - tak tłumaczę rodzinie . I tak było z Ruby. Kupiona jakieś 200 km od domu .
A właśnie wczoraj zaglądałam do Ciebie . Podziwiam bo przy takim maluchu to trudno o czas na ogród. Powojnik wow. A jeżówki musisz mieć bo to rewelacyjna roślina.
Kochana! Jak Ty masz czysciutko i kolorowo na rabatach I ten zieloniutki trawnik, zazdro! Bo mój brzydki się zrobił, wlasnie sypnęłam nawóz skacząc na jednej nodze więc pewnie wyjdzie mega krzywo ale lepsze to niż nic
Czym nawozisz trawę i jak często?
W tym roku nawoziliśmy najpierw sypanym nawozem, potem płynnym a na końcu jakimś długo działającym. Co roku jakiś inny kupujemy i nie mamy ulubionego. U mnie ewidentnie deszcz mu służy. W zeszłym roku sahara była.
Zastanawialiśmy się właśnie czy jeszcze sypnąć jakimś nawozem tylko te sypane zawsze krzywo wychodzą i trzeba poprawiać .
Nas czeka odchwaszczanie. Tylko nie ma kiedy bo ciągle pada. Właśnie pezed chwilą burza przeszła.
Oo, ja tylko sypię Substralem 100 dniowym 2 razy w roku i jesienią nawozem jesiennym. Chyba też spróbuję jakieś nowe nawozy ale to juz w przyszłym roku.
Dzięki.