W lipcu wszystko do cięcia.... poczochrane cisy,trzmieliny,buksy....



Szałwia nie mieści się pod sosenką





Dobranoc

Kasya napisał(a)

W Powsinie cały weekend chyba rosaplant sprzedaje roze

Eh, pojechałabym pooglądać, gdyby było bliżej

Oświeciło mnie w dwóch kwestiach...

Powojnikowi na ławce nie będzie za wygodnie, bo nie ma się czego chwycić i szarpie nim wiatr.

Miałam sadzić za lawendą seslerię, bo ta opaska podporowa gospodarczego mnie denerwuje i chcę ją zakryć. Jutro popatrzę na żywo, ale to chyba będzie lepsze miejsce dla powojnika. Spokojnie ułoży się na tej półce.





chwasty już dziś usunęłam niemiłosiernie ruszyły po deszczach w ostatnich dniach :/

Derenie po cięciu piękne,gęste

ta jak grad nie strzaska da znowu popis


Nareszcie ruszyła ze wzrostem róża pnąca pod wiśnią
dwa sezony stała w miejscu jak zaklęta

Szałwia Purple rain śliczna
Werbeny ,które przezimowały wysokie

Dalej bałagan, ale udało mi się ogarnąć trawniczki.

i z altanki

JoannA napisał(a)

Cudne różę.
Pięknie

Malgorzatka1 napisał(a)

Co poradzić na taką sytuację. Nie wiem Czy dobrze widać. Świerk jakby chyba schnie brązowieje od środka gubi igły.

Moim zdaniem to jodła nie świerk i ma zapewne przędziorki. Opryskaj preparatem Ortus.

Gigantyczna szałwia jutro do cięcia...



Limki wielkie po tych deszczach



Bluszcz na ścianie też oszalał po deszczach



Miskanty Memory również oszalały