Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony 14:04, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Malgosik napisał(a)
Iwonko padało u mnie, a nawet lało z gradem od 18.35 do 19.10
wody w studni mam aż za dużo, odejdzie do gruntu
fajnie się zrobiło, rześko

Małgoś, fajnie, ze u ciebie popadało U mnie w dzień maznęło chyba tylko ogonem. Te 10 minut spowodowało, że oczyściło się powietrze. Ogród i tak dolewałam wieczorem. Ale za to wypieliłam jedną rabatę, której przez te gorączki nie chciałam ruszać. Zielsko trochę zacieniało ziemię, ale się już tak rozrosło, że szok

Malgosik napisał(a)
chcesz te nasiona Hameln?

Gosiu zbierz mi proszę.
Jak będą dojrzałe, ale ja nie wiem kiedy to
Ogród Mirelli 11:05, 13 sie 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Mirella, gdzie posadziłaś perovską?

Perovską posadziłam na rabacie z rozchodnikami i rozplenicami - za rozchodnikami, ale pomiędzy.
Tak jak pisałam u Ciebie już mnie trochę zawiodła, krucha taka już połamana
Prawie - jak ogród 10:48, 13 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Zazdroszczę tym, co mają basen. Miało być chłodniej, a jest skwar


Jestem szczęśliwą posiadaczką basenu CO prawda szału nie ma, raptem 2m średnicy, ale zawsze nóżki pomoczyć można (jak mi dzieciaki miejscówkę udostępnią ).

Miało byc chłodniej
Ogródek Iwony 10:17, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zbiorę nasionka. Jak co, może się uda zrobić sadzonkę? Ale się zastanawiam nad odkładami, bo ona stoi sztywno. I jest krucha.
Ogródek Iwony 09:47, 13 sie 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Iwk4 napisał(a)


Razem z nią przyplątało się jeszcze coś takiego, co ma szyszki z nasionkami


Pasażerem na gapę była datura jednoroczna Nasienniki po zaschnięciu mają bardzo ostre kolce.
Toszka napisała, że perowską z nasion tez można, na wszelki wypadek zbierzesz nasionka? Jak jej tu nie znajdę, to spróbowałabym wysiać...
Ogród na glinie 09:33, 13 sie 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
anka_ napisał(a)

Aż z ciekawości chyba spróbuję zebrać nasionka ze swojej i zasiać, bo sama się nie rozsiewa.


Jak ja ci zazdroszczę tego deszczu.... Ale opuchlaków już nie.


Iwk4 siała rozplenice i ma małe.
te dziadoskie opuchlaki prędzej czy później muszą przyleźć do ogrodu
jedzą tylko to co im smakuje
trzeba lać wrotycz conajmniej co 2 tygodnie
o ile wrotycz pomaga
jeszcze nie wiem
napewno wieczorne pryśnięcie środkiem na owady zabiłoby dorosłe osobniki
Kiedyś będzie tu ogród 08:50, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sarenki wodopój znalazły u ciebie. A stołówkę przy okazji. To kłopot masz.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:43, 13 sie 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Iwk4 napisał(a)

To teraz tłumacz na polski

Hehe .... myślałam, że tylko ja nie zrozumiałam
Ogródek Ewy 08:22, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Nallar napisał(a)

Chcesz powiedzieć że tę kępy porosły z dwóch cieniutkich jak igła flac(y)? (nigdy nie wiem jak jest poprawnie)
Wyglądają bajecznie, szkoda tylko że co rok trzeba je wysiewać, bo chyba nie zimują?
Kochana jesteś, jeśli nic nie wymyślę, a pewnie nie wymyślę to poproszę Cię o kilka nasionek.

Tam jest zrobiony kwadrat ze stipy. 3 sadzonki na 3 sadzonki w rozstawie co 40 cm. Sadzonki z podwójnego źdźbła. Tą sadziłam najszybciej, na początku maja. Po dwóch tygodniach ruszyła z kopyta i zachwycała. W innym miejscu sadziłam później i też starały się dogonić. Natomiast bryła korzeniowa ładnie się rozrosła. Ładnie kłoski świecą w słońcu. Warto mieć stipę. Potem sama się rozsiewa w nieoczekiwanych miejscach. Mówią, że zarówno werbena jak i stipa wprowadzone do ogrodu już w nim zagoszczą.
Przy łagodnych zimach stipa przeżywa. Wtedy ją trzeba przyciąć wiosną. Podobno najładniejsza jest młoda. Gdyby była mroźna zima, warto mieć trochę nasion w domku i wysiać w lutym.
Nasionka zbiorę, choć tego jeszcze nie robiłam nigdy.
Podaj mi tylko później adres na pv do wysłania.

Kasiu, dla ciebie też zbiorę
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:13, 13 sie 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Nie będzie chętnych. Przerabiałam to rok temu. Mamy duży basen, bo jak były upały, to tylko te wielkie zostały w sklepie. Wszyscy się kąpali,a do czyszczenia nie było nikogo. Podobno nie oni chcieli basen, tylko sobie mama wymyśliła. Więc w tym roku nie wyciągnęłam go wcale. W te upały chciałam zmięknąć i ze strychu zlecić wytarganie, ale nikt się nie zadeklarował, co go będzie czyścił i chował. A z tym wielkim jest trochę roboty, by go wyczyścić z trawy i wysuszyć. Bo ciągle źdźbła trawy się do niego przyklejały.
Na drugi rok kupimy mniejszy i już. Tyle, by się ochłodzić.

nooooo
a czlwiek goopi i czeka do ostatniej chwili e schowaniem zamaist chować jak jeszcze jest pogoda....a potem ciągle deszcz brak słońca i wilgotne poranki i wieczory i basen nie ma jak wyschnąc
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:08, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasia, stipę też przesadzałam. Pokazała kilka żółtych źdźbeł, stanęła na tydzień w miejscu, a potem dała radę. Tylko podlewaj.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:06, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
siakowa napisał(a)

ach te komórki


Ciekawe czy tyle chętnych poolboy'ów i "basenowych dam " bedzie jak bedzie trzeba basen opróżnić wyczyścić wysuszyć poskłądać i wtargać na strych

Nie będzie chętnych. Przerabiałam to rok temu. Mamy duży basen, bo jak były upały, to tylko te wielkie zostały w sklepie. Wszyscy się kąpali,a do czyszczenia nie było nikogo. Podobno nie oni chcieli basen, tylko sobie mama wymyśliła. Więc w tym roku nie wyciągnęłam go wcale. W te upały chciałam zmięknąć i ze strychu zlecić wytarganie, ale nikt się nie zadeklarował, co go będzie czyścił i chował. A z tym wielkim jest trochę roboty, by go wyczyścić z trawy i wysuszyć. Bo ciągle źdźbła trawy się do niego przyklejały.
Na drugi rok kupimy mniejszy i już. Tyle, by się ochłodzić.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 07:39, 13 sie 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Iwk4 napisał(a)
A te profile aluminiowe to skąd? Wychodzi taniej? Oświećcie mnie. Widziałam u Jazzy. Super. Tylko skąd je wziąć? Bo się nie znam.

u Jazzy jest żaluzja a profil aluminiowy to chyba taki jak do karton gipsu
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 07:38, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A te profile aluminiowe to skąd? Wychodzi taniej? Oświećcie mnie. Widziałam u Jazzy. Super. Tylko skąd je wziąć? Bo się nie znam.
Moja codzienność - ogród Oli 07:34, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
I co to za rozplenica i gdzie ją można kupić.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 07:29, 13 sie 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Reniu, roślinki są zaskakująco ładne w drugim sezonie. Wszystkie rabaty, które zakładałam rok temu są piękne. Tegoroczne muszą się zaaklimatyzować


Dziękuję Iwonko Muszę w takim razie uzbroić się w cierpliwość
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 07:25, 13 sie 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Iwk4 napisał(a)

To teraz tłumacz na polski

ach te komórki


Ciekawe czy tyle chętnych poolboy'ów i "basenowych dam " bedzie jak bedzie trzeba basen opróżnić wyczyścić wysuszyć poskłądać i wtargać na strych
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 05:50, 13 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
siakowa napisał(a)
Ciekawenczybtylu chętnych poolboyow inbasenowych dam będzie jak bedziengo trzeba odróżnić wyczyścić wysuszyć poskładać i wtargac ☺

To teraz tłumacz na polski
Brzozy i świerki na długiej i wąskiej działce:)) 00:02, 13 sie 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Iwk4 napisał(a)

A może dać cytrynowe i trzy cytrynki rzucić w nogi brzozowej, jako powtórzenie. Tak, jakby malarzowi kilka kropel z pędzla spadło?
Lime Marmalade


Ja też pomyślałam o cytrynowych. Taka ciemna zieleń z cytryną może pięknie wyglądać..
Ogród na glinie 23:46, 12 sie 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ale się cieszę razem z tobą z tego deszczu



dziś już tak byłam wykończona upałem, że powiedziałam do dzieci by się poszły modlić o deszcz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies